Ich służba to godziny spędzone prawie wyłącznie na wodzie. Mają do dyspozycji dwie łodzie motorowe: Sportis K 6500 z silnikiem o mocy 200KM oraz Harpun z silnikiem 115KM.
Każdego dnia policjanci podejmują różne interwencje. Sprawdzają obowiązkowe wyposażenie łodzi, czuwają nad bezpieczeństwem osób korzystających z kąpieli, a każdą kontrolę jednostki pływającej kończą sprawdzaniem trzeźwości.
- Na szczęście, jak na razie, rzadko zdarzało się, aby osoby korzystające ze sprzętu pływającego, czy sternicy byli pod wpływem alkoholu - podkreśla nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Na podstawie nowych przepisów, jeżeli osoba kierująca na wodzie urządzeniem niemechanicznym (kajakiem, łódką, żaglówką, itp.) przekroczy dopuszczalny limit 0,2 promila alkoholu w organizmie, jej łódź może zostać odholowana, a oprócz tego grozi jej wysoka grzywna.
Bardziej dotkliwa kara czeka tych, którzy posiadają prawo jazdy, a będąc pod wpływem alkoholu poprowadzą na wodzie pojazd napędzany silnikiem (skuter wodny, motorówka, łódź, żaglówka). Takim osobom oprócz mandatu grozi utrata dokumentu uprawniającego do poruszania się pojazdami mechanicznymi.