Policja wysłała pismo do poszkodowanych ujawniając, co skradziono sąsiadom

Komisariat w Koronowie umorzył sprawę serii włamań do domów w Samociążku. Sprawcy nie wykryto. Ujawniono za to dane osobowe wszystkich poszkodowanych.

<!** Image 3 align=none alt="Image 221509" sub="Fot. Express Bydgoski">

Postępowanie zostało umorzone niedawno, niecałe dwa miesiące po ostatnim z serii włamań w Samociążku.

W piśmie zostały wymienione wszystkie włamania, łącznie z adresami, imionami i nazwiskami osób poszkodowanych oraz wykazem tego, co zostało skradzione. Pismo skierowano do wszystkich dziewięciu poszkodowanych. W ten sposób sąsiedzi uzyskali tak zwane „wrażliwe” dane na swój temat. Jakie? Na przykład 4 lipca sprawca „dokonał kradzieży pieniędzy i biżuterii różnej w wyniku czego powstały straty w kwocie 2500 zł”. Tego samego dnia złodziej „dokonał kradzieży pieniędzy i monet okolicznościowych”, a między 19 a 20 lipca - „kradzieży butów, żakietu i torebki z zawartością pieniędzy w kwocie 200 zł”. Wszędzie nazwiska i dokładne adresy.

<!** reklama>

- Zastanawiam się, czy nie jest to naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych. Wbrew swojej woli dostałem informację o stanie posiadania innych osób wymienionych z imienia, nazwiska i adresu. Podobnie inni zostali poinformowani o mnie - mówi jeden z poszkodowanych, proszący o anonimowość.

Policja twierdzi, że działa zgodnie z kodeksem postępowania karnego. - Postanowienie o umorzeniu powinno zawierać dokładne określenie sprawy, a więc także miejsce popełnienia czynu. W tym przypadku kilka zdarzeń zakwalifikowano jako jedną sprawę, bo były przesłanki, że zrobiły to te same osoby - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Zdaniem śledczych włamań bądź usiłowań miało być od 4 do 20 lipca dziewięć. Mieszkańcy sami powołali straż obywatelską. Na ogrodzeniach zawisły tabliczki z ostrzeżeniem, że teren jest monitorowany. Odbyły się dwa spotkania z policjantami. Niestety, policja nie znalazła sprawcy, sprawę umorzyła i wpisała do rejestru przestępstw. - Nie znaczy to, że zapominamy o tej sprawie - zapewnia nadkom. Daszkiewicz. Policja ma dużo czasu. Okres przedawnienia mija w 2028 roku. A mieszkańcy Samociążka na razie cieszą się z tego, że od lipca nie było włamań