Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pójdź, dziecię, ja cię szkolić każę... [FELIETON]

Redakcja
Codzienna porcja wiadomości i przeglądów prasy zaczyna być dla mnie torturą nie do zniesienia za sprawą informacji o tym, co słychać w naszym postępowym, nowoczesnym państwie, rozkwitającym pod rządami jaśnie nam panującej Unii Europejskiej.

http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/kaczor_katarzyna.jpg

Codzienna porcja wiadomości i przeglądów prasy zaczyna być dla mnie torturą nie do zniesienia za sprawą informacji o tym, co słychać w naszym postępowym, nowoczesnym państwie, rozkwitającym pod rządami jaśnie nam panującej Unii Europejskiej. Otóż w zeszłym tygodniu usłyszałam, ile pieniędzy unijnych i państwowych przeznacza się na szkolenia z równości i tolerancji, ile na kurs odkrywania swojej prawdziwej płci, a ile za oswajanie się z homoseksualistami i to już w przedszkolu. W tym tygodniu dowiedziałam się, że można się także pod egidą państwa uczyć zakładania prezerwatyw po pijaku.

Matuzalemem nie jestem i nie przypominam sobie żadnych, powtarzam żadnych ekscesów w młodzieżowym środowisku polegających na niszczeniu kogoś za orientację seksualną albo za jakąś inną inność. Przypominam sobie za to, że kwestie tolerancji poruszane były nie tylko w domu, ale i na języku polskim, na biologii, religii, na godzinach wychowawczych. Nauczyciele mówili o tym tak po prostu, bez zadęcia, w ramach zajęć, bez dodatkowych pieniędzy i bez bata rozmaitych feminotek czy unijnych dostojników na plecach.

<!** reklama>

Co się takiego stało, że po latach wszczęto ideologiczny i finansowy alarm? Oczywiście, że chodzi także o pieniądze. Diagnozy, oparte na przypuszczeniach, powtarzane do znudzenia, uznano za prawdę. I tak oto jesteśmy homofobami, antysemitami, uprawiamy seks po pijaku z kim popadnie - bez zabezpieczenia - i kompletnie gubimy się w kwestii noszenia spodni albo spódnicy, albo tego, czyj brzuch jest moim brzuchem, a czyj nie... Tak, potrzebne są nam szkolenia, najlepiej obowiązkowe, w godzinach pracy. Ciekawe, że oczywiste oczywistości, zdrowe podejście do wspólnoty, naturalne relacje międzyludzkie opisuje się na nich jako wiedzę tajemną, zarezerwowaną dla szkoleniowców i ich szefów. Oni wiedzą, my wciąż siedzimy w buszu, zaczajeni z dzidą na mniejszości seksualne, a zarazem erotycznie rozpasani i nieświadomi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!