Ustępujący prezydent Konstanty Dombrowicz żałuje, że nie będzie mógł zrealizować programu „Miasto dla Pokoleń”.
Wczoraj podczas ostatniej swojej konferencji prasowej w roli włodarza miasta prezydent Konstanty Dombrowicz podziękował tym, którzy oddali na niego i jego program swój głos.
- Jest mi przykro, że nie wszyscy chcieli skorzystać z możliwości głosowania - powiedział prezydent Konstanty Dombrowicz. - Życie jednak biegnie dalej i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś Bydgoszczy się przydam.
<!** reklama>
Ustępujący prezydent wyliczył inwestycje, które dokończyć powinien jego następca. Należą do nich budowa trasy uniwersyteckiej, linii tramwajowej do dworca PKP
i do Fordonu oraz centrum kultury Miejskiego Ośrodka Kultury. Dodał, że przez osiem lat konsekwentnie realizował obietnice wyborcze i budował na przykład drogi osiedlowe.
- Zostawiam miasto w dobrej sytuacji, z inwestycjami - oświadczył Konstanty Dombrowicz. - Teraz będzie ono rządzone według reguł partyjnych.
Prezydent Konstanty Dombrowicz dodał, że żałuje tego, czego nie udało mu się zrealizować, czyli budowy aquaparku, centrum kongresowego na placu Teatralnym (teatronu), odbudowy zachodniej pierzei Starego Rynku oraz przeprowadzenia trasy S5 przez miasto.
- Mojemu konkurentowi życzę, by pracował dla miasta z takim samym poświęceniem jak ja i cały mój zespół - zakończył konferencję Konstanty Dombrowicz, żegnając się
z dziennikarzami.