Pani prezes spółdzielni Eltra, której starszy pan wysyłać musi te sześć banknotów, tłumaczy, że mniej być nie może. I na dowód dobrej woli dodaje, że przed każdym sezonem grzewczym daje lokatorom w prezencie ulotki uświadamiające, jak oszczędzać na ogrzewaniu.
Jest to pewien pomysł. Chętnie bym się jeszcze tylko dowiedział, jak te ulotki są zredagowane. Bo jeśli podobnie, jak informacje o podwyżkach wysyłane przez dostawców prądu, gazu czy ciepłej wody do kaloryferów, to szkoda pieniędzy na druk takich ulotek. Nie tylko starsi ludzie ich nie zrozumieją.
Myślę sobie, że może jakimś pomysłem byłoby wprowadzenie zajęć poświęconych szeroko rozumianemu oszczędzaniu na coraz liczniejszych uniwersytetach trzeciego wieku. Doceniam rolę zajęć z plastyki czy muzyki, ale znana psychologom piramida Maslowa pokazuje, że wyższe potrzeby stają się ważne dopiero wtedy, gdy zaspokojone zostaną potrzeby podstawowe.
