Do awantury doszło trzy dni temu podczas pijackiej libacji w mieszkaniu przy
ulicy Narutowicza. 50-letni mężczyzna miał nagle zaatakować swojego znajomego.
Napastnik spędzi 3 miesiące w areszcie.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 202903" >
Do bójki doszło w sobotę, kiedy to 50-latek wdał się też w sprzeczkę i
szarpaninę ze znajomym. Wezwani na interwencję policjanci zatrzymali
napastnika. Trafił on początkowo do wytrzeźwienia do aresztu. Poszkodowany
mężczyzna kilka dni później zgłosił fakt pobicia.
<!** reklama>
- Policjanci zebrali materiał dowodowy, przesłuchali świadków zdarzenia
w celu odtworzenia przebiegu zdarzenia z grudnia. Wszystko to pozwoliło na zatrzymanie
wczoraj sprawcy i postawienie mu zarzutów dotyczących uszkodzenia ciała –
informuje asp. Izabella Drobniecka.
Podejrzany został doprowadzony do prokuratora oraz sądu. Wczoraj sąd po
rozpatrzeniu materiałów zastosował wobec 50-letniego mężczyzny areszt
tymczasowy na okres 3 miesięcy. Teraz mężczyźnie grozi kara pozbawienia
wolności do lat 5.