- Prawidłowa waga wcale nie znaczy, że zdrowo się odżywiamy – mówili specjaliści podczas wczorajszego Europejskiego Dnia Walki z Otyłością. Bydgoszczanie mogli przyjść na badania.
<!** Image 2 align=right alt="Image 66441" sub="Większość badanych nie miała kłopotów z nadwagą. - Ale niski współczynnik BMI może wskazywać na niedowagę - usłyszeli niektórzy z urzędników. /Fot. Dariusz Bloch">Skorzystali z nich głównie pracownicy ratusza, w którym odbywała się akcja.
Wojtek Gill ma 16 lat, waży 100 kilo. Chce to zmienić. - Do wizyty skłonił mnie... mój wygląd - mówi. Wcześniej próbował zrzucić parę kilo. Zabrakło fachowych porad i konsekwencji. - U mnie to problem częściowo genetyczny, częściowo związany z trybem życia. Ze szkoły idę na dodatkowe zajęcia, więc nie jem regularnie - mówi.
Arkadiusz Kamiński jest pracownikiem Urzędu Miasta. - Okazało się, że mam parę kilo więcej niż się spodziewałem. Teraz mogę albo wziąć się za siebie, lub oszukiwać innych, że mam parę kilo mniej. Problemy są nie tyle z samą wagą, co ze zdrowiem - opowiada. Jak twierdzi, od specjalistów dostał bardzo surowe przykazania: dieta warzywno-owocowa, mięso w małych ilościach. Konieczny jest też ruch. - Córka często wyciąga mnie na rower, więc może teraz uda jej się mnie w końcu namówić - dodaje.
<!** reklama>Na zważenie dał się namówić również radny Marek Gralik. - Okazało się, że mam początki nadwagi. Temat jest mi bliski, bo zmaga się z nią mój syn. Powinienem mniej jeść jednak należę do tych, którzy delektują się każdym kęsem - opowiada.
<!** Image 3 align=right alt="Image 66441" sub="By była ona idealna, warto przestrzegać zasad piramidy zdrowego żywienia">Jak twierdzi dietetyk, Grażyna Nowaczewska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, z której rad można było wczoraj skorzystać, spokojne jedzenie nie przysporzy nam kłopotów, wręcz przeciwnie. - Większość badających się dziś ma prawidłową wagę, co nie znaczy, że dobrze się odżywiają. W szkołach widać, że dziewczynki mają skłonności do niedowagi i za wszelką cenę chcą być chude, chłopcy wręcz przeciwnie. Wśród dorosłych jest coraz więcej osób z nadwagą, jednak w innych krajach problem jest większy - opowiada.
Jak brzmi przepis na zdrowie? - Konieczne jest pierwsze śniadanie, najlepiej ciemne pieczywo, warzywo i chuda wędliną. Do tego herbata bez cukru, mogą być też płatki. Drugie śniadanie zabieramy do pracy. Obiad również powinien zawierać warzywa i produkty z białka. Unikajmy sosów, jeśli ktoś je lubi niech zaciąga je jogurtem, to samo dotyczy zup. Kolacja powinna być lekka, najpóźniej dwie godziny przed snem. Inaczej organizm będzie obciążony i będzie źle odpoczywał - wyjaśnia.