Na pierwszą bydgoską marinę będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy. Prace przy jej budowie zablokowało oczekiwane na zgodę z Ministerstwa Ochrony Środowiska.
<!** Image 2 align=right alt="Image 32465" sub="W oczekiwaniu na stosowne pozwolenia, ekipy remontowe pracują nad zapleczem socjalnym „Gwiazdy”, przy której stanie marina">Inwestorzy wystąpili o dokument już wiosną tego roku. Dotąd nie otrzymali odpowiedzi, od której zależy los całego przedsięwzięcia. Być może, w tym tygodniu napłyną do bydgoszczan informacje dotyczące podejmowanych w najbliższym czasie kroków. - Mamy przygotowaną kompletną dokumentację, jednak bez tej zgody nie mamy prawa rozpocząć budowy - mówi Andrzej Bizon, inspektor nadzoru z wydziału rozwoju gospodarczego i inwestycji bydgoskiego ratusza. - Planowaliśmy skończyć marinę przed zimą, jednak gdy już w końcu rozpoczniemy budowę, na jej wykonanie potrzebujemy około pięciu miesięcy. Gdyby zgoda była w maju, mielibyśmy już, na przykład, pływające pomosty - tłumaczy.
Otwarcie mariny, która będzie znajdowała się przy stadionie „Gwiazdy”, początkowo planowane było na początek czerwca, potem plany przesunięto na jesień. Mimo iż prac na wodzie nie można rozpocząć, inwestorzy nie próżnowali. W tym czasie wyremontowano stadion, którego zaplecze socjalne będzie dostępne na potrzeby cumujących w przystani żeglarzy. Koszt dwuletniego remontu „Gwiazdy” to 660 tysięcy złotych. - Prace planujemy zakończyć w przyszły piątek. W budynku i na terenie stadionu została wykonana niezbędna istalacja elektryczna. Mamy odnowione ogólnodostępne toalety z osobnym wejściem i pomieszczenie warsztatowe na potrzeby cumujących u nas łodzi - opowiada kierownik „Gwiazdy”, Andrzej Muszkowski. - Przygotowujemy też aneks kuchenny, w sferze rozmów jest zorganizowanie i wyposażenie pralni - wymienia.
<!** reklama left>Inwestycja na Miedzyniu jest pierwszą z planowanych minimum trzech wodnych przystani. Będą one wodnymi stanicami o różnym standardzie: niektóre ograniczą się do miejsc postojowych, inne będą reprezentowały najwyższe standardy. Ponadto będzie to punkt informacyjny na temat życia turystycznego miasta. Inwestycja jest częścią projektu, którego celem jest nadanie Kanałowi Bydgoskiemu rangi europejskiej w wymiarze turystycznym i przemysłowym.