https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt "žBydgoszczanin Roku 2012" wkracza w ostateczny etap

Dominika Kucharska
Nie było łatwo, ale daliśmy radę... Po długiej naradzie redakcyjna kapituła z kilkudziesięciu zgłoszeń wybrała dziesiątkę finalistów. Teraz od Państwa zależy, kogo wyróżnimy zaszczytnym tytułem!

<!** Image 3 align=none alt="Image 203066" sub="Do plebiscytu powróciliśmy kilka lat temu. Bydgoszczanką Roku 2007 została Barbara Boniek [Fot.: Dariusz Bloch]">Nie było łatwo, ale daliśmy radę... Po długiej naradzie redakcyjna kapituła z kilkudziesięciu zgłoszeń wybrała dziesiątkę finalistów. Teraz od Państwa zależy, kogo wyróżnimy zaszczytnym tytułem!

Od początku trwania plebiscytu podkreślaliśmy, że Bydgoszczaninem Roku 2012 może zostać każdy. Znaki rozpoznawcze kandydata? To przede wszystkim działalność na rzecz miasta i mieszkańców i wyjątkowe osiągnięcia, które sprawiają, że jesteśmy dumni z Bydgoszczy. Dziś przedstawiamy Państwu finałową dziesiątkę.<!** reklama>

Bydgoszczanki, jakich mało

Na początek przedstawicielki płci pięknej. Karolina Sypniewska jest zapaloną podróżniczką i fotografem. Odkrywanie nowych miejsc na dobre weszło jej w krew. W zeszłym roku pani Karolina udowadniała, że można pokonać nowotwór, biorąc udział w rowerowej sztafecie w ramach akcji „Rak’n’Rolling”. Na dwóch kółkach pokonała trasę z Malagi do Agadiru.

Kornelia Kijak to druga i zarazem ostatnia pani w finale naszego plebiscytu. Aktywna seniorka jest słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Kocha poezję, czego najlepszym przejawem są jej wiersze. Można ją było spotkać także na „Marszu kapeluszników”.

Ósemka na medal

W przypadku panów na pierwszy ogień idzie Janusz Zemke. To jeden z najbardziej aktywnych europosłów z naszego regionu. Od lat stara się organizować staże w Brukseli i wycieczki do Parlamentu Europejskiego.

Na liście kandydatów znalazł się także Piotr Cyprys, prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. Jego głównym celem jest walka o umacnianie pozycji naszego miasta. Stanowczo mówi „nie” dla koncepcji metropolii bydgosko-toruńskiej.

Na tytuł Bydgoszczanina Roku 2012 szanse ma również ks. Ryszard Pruczkowski. Proboszcz parafii Bożego Ciała na Szwederowie to niezwykły duchowny. Bez problemu trafia do serc wiernych, ale nie ma też trudności z trafieniem do celu - jest diecezjalnym duszpasterzem myśliwych.

Kolejny kandydat co prawda urodził się w Gdyni, ale już od przeszło dekady kieruje muzyczną dumą Bydgoszczy - Operą Nova. Chodzi oczywiście o dyrektora Macieja Figasa. Do jego niepodważalnych zasług trzeba zaliczyć to, że jest pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym bydgoskich festiwali operowych.

Zostajemy przy kulturze. Tym razem będzie teatralnie, bo do finałowej dziesiątki trafił także Paweł Łysak. Dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy przyzwyczaił się już do kolejnych wróżnień. Nie spoczywa jednak na laurach i wciąż sprawia, że o naszym teatrze mówi się dużo i dobrze.

Na liście nie zabrakło przedsiębiorców. Tomasz Zaboklicki jest prezesem firmy Pesa, wymienianej wśród najlepszych polskich i europejskich producentów pojazdów szynowych. Szef Pesy dba, aby zwycięstwa w prestiżowych przetargach stały się dla bydgoskiej firmy regułą.

Na koniec dwóch panów, którzy na co dzień przechadzają się w białych fartuchach. Zbigniew Pawłowicz od 1996 roku zarządza bydgoskim Centrum Onkologii. Szpital zaliczany jest do jednych z najnowocześniejszych w Europie. Jego rangę dodatkowo podnoszą wprowadzane innowacje.

Do walki o tytuł Bydgoszczanina Roku 2012 zgłoszono również prof. Marka Harata. Kierownik Kliniki Neurochirurgii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy regularnie stawia czoło przypadkom nazywanym beznadziejnymi. Dla niego to kolejne wyzwania.

Wybierz jednego z dziesięciu!

O tym, kto zwycięży w plebiscycie „Expressu”, zadecyduje liczba głosów. Tradycyjnie wygrywa ten kandydat, który otrzyma ich najwięcej. Głosowanie zaczyna się dziś.

Jak można wspierać swoich faworytów? Wystarczy wysłać SMS pod nr 7148 (koszt to 1,23 z VAT). W treści SMS-a wpisujemy tylko prefiks i numer naszego faworyta z listy znajdującej się poniżej (nie wpisujemy nazwisk ani innych znaków). Przykładowo, treść SMS-a wyglądałaby następująco: EX.BYD.11, jeśli do naszego kandydata zostałby przypisany nr 11.

Na Państwa SMS-y czekamy do piątku 8 lutego. Głosowanie zakończymy punktualnie o godz. 23.59.

Do udziału w naszym plebiscycie zachęcamy tym bardziej, że nagrody czekają także na Czytelników. Dla trójki głosujących przygotowaliśmy karty pre-paidowe o wartości 100 złotych.

Każdy, kto wyśle SMS, otrzyma kod do darmowego e-wydania „Expressu” na stronie ekiosk.media.pl.


Bieżące wyniki głosowania:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gap bydgoski
panie-podpisujący się Zientak-co to za wygrana jak ,,wali,,się z kilku numerów po kilkadzięsiąt lub jak nawet twierdzą niektórzy,kilkaset tzw głosów.Dziecinada i tyle.Mieszkańcy w swojej masie śpią a Wy oszukujecie samych siebie.Nie tędy droga,albo jak twierdzi jeden z mi znanych ludzi-to tylko lansowanie siebie/czytaj kandydata P.C.....a/.Samym pisaniem listów oburzenia NIC się nie uczyni.Ale też ta grupa NIC innego nie potrafi/raczej grupka/.Pan Prezydent PRZESPAL właściwy moment na działanie,więc SAMI i w takim stylu za wiele NIE UGRACIE.Proszę więc pokazać jacy to politycy-jeżeli takowych w Bydgoszczy mamy,tak konsekwentnie ,,działają,,i co to właściwie ma to znaczyć ?Jaki czas i jakie zmiany...?To typowa mowa z poprzedniej epoki.Wicie,rozumicie-nie zapomnieliście co ?Zaś co do,,konkursu,,to komu składać gratulacje skoro jak dotąd NIC nie wiadomo ...!!!Zaś poważnie-gdyby ISTNIAL solidny regulamin/np TYLKO 3 głosy z jednego numeru/to byś Pan sam się z siebie uśmiał jak się,,pobudzili,,ci upragnieni przez Was mieszkańcy.Piszę to TYLKO po to byście,,marzyciele,,oprzytomnieli i z życzliwości dla POWAZNEGO oceniania tego co w Bydgoszczy jest WCIAZ bardzo trudne do zrealizowania.Brak umiejętności współdziałania i zwykła zazdrość,że INNI/ -y /są lepsi w myśleniu-zabija powszechną aktywność.Nie wystarczy,,podebrać cudzą myśl,,ale trzeba jeszcze ją umieć ODPOWIEDNIO zmaterializować.Jak na razie NIE MA organizacji,która by potrafiła coś w tej materii odmienić.No ale mówi się trudno.
Z
Zenon
Droga Redakcjo. I co? Cisza! Czyżby wygrała osoba nie po linii partii i redakcji. A może Pan Harwtich z Całbeckim zakazali podac zwycięzcę i ukryli wyniki głosowania. W przyszłym roku proponuję wystawic Pana Andrzeja Adamskiego!!! Przepraszam za głupi żart!!!
B
BB
przecież w Expresie cisza,
może komputer źle naliczył głosy i jednak ksiądz Pruczkowski został Bydgoszczaninem Roku 2012
łączy nas Marszałek
M
Marek Zientak
Głosując na pana, głosowałem na zatrzymaniem degradacji naszego miasta przez polityków z "sąsiedztwa". Podejrzewam, że reszta głosujących za panem podobnie, chcąc w ten sposób poprzeć działalność Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.

Nie wydaje mi się, że wszyscy którzy głosowali na ks. Pruczkowskiego, który uzyskał również bardzo wysokie poparcie - gratulacje, chcieli jego tylko poprzeć, a nie osłabić szanse na wygraną Piotra Cyprysa.

Widać gołym okiem, że postępująca degradacja naszego miasta nie jest dziełem przypadku, tylko zasługą konsekwentnej działalności pewnej grupy polityków.

Cieszy mnie, że mieszkańcy naszego miasta zaczęli to dostrzegać, miniony rok był wyjątkowo dla nas zły.
Czas na zmiany!

Jeszcze raz gratulacje dla zwycięzców!
d
doinformowany
jak przewidział ,,spokojny,,drużyna Marka zdesperowana dla osiągnięcia ,,sukcesu,,rzuciła większą kasę-czytaj wysłała odpowiednią ilość sms-ów i tej nocy zaistniał,,cud,,Zmiana lidera-czyli nawet ksiądz nie ma siły na ,,cuda,,.Teraz kolejny krok to pewnie Pan Cyprys na Prezydenta.Mam rację panie Marku & Co.?
M
Mariolka
Glosuje na Karoline - co tam sztafety rowerowe przez Afryke (Afryka Nowaka czy Rak`n`Rolling) - wazne, ze dla Bydgoszczan organizuje juz po raz III Bydgoski Festiwal Podroznicy. Zapraszam na www.podroznicy.byd.pl
s
spokojny
przecież to z daleka śmierdzi klaką jaką się szykuje dla spragnionego sukcesu młodzika,który nie umiał odwołać onegdaj pana Dombrowicza.Czyli organizacyjnego niedojdę.Czy Wy tak natrętnie agitujący tutaj za,,swoim,,prezesem,nie przekraczacie granic dobrego smaku ?Przecież to nie On jest twórcą fermentu,,metropolitalnego,,.Jest to przecież zespól ludzi i nie tylko tamże,,stowarzyszonych,,,którzy dla tej sprawy wygłaszają swe opinie.Tak że bardziej uczciwe powinno być wypychanie CALEGO Stowarzyszenia.Może to jednak ludzie pyszczący na Marszałka, ale potrzebujący od Niego zleceń i etatów,wypychają umyślnego do przodu ?by się za nim schowąc ?Nieetyczne to i trącące tchórzostwem.Panie M.wyłóżże Pan parę setek na smsy i masz Pan swojego idola w glorii-jednak nie tak bardzo zasłużonej-,,zwycięzcy,,.Cholernie to małomiasteczkowe.Walczyć i wygrywać-do tego potrzeba KLASY.Układanki- to demokracja po waszemu ???? Wstyd ,jeżeli jeszcze wiecie co to znaczy.
g
gap bydgoski
Z ogromnym zdziwieniem obejrzałem statystykę,,głosowania,, a tak naprawdę meczu między jedynie dwoma ,,kandydatami,,do śmiesznej nagrody.Wynika z niej,że zainteresowanie-i słusznie-tą śmieszną zabawą jest malutkie.Ot wszystkiego 1 % populacji bydgoszczan-co pokazuje jak nic nie znacząca to zabawa.Tylko grupa lansująca-pod wodzą Marka P.-wykonuje robotę /cyka telefonami/by udowodnić coś co jest dalekie od rzeczywistości.Podrażnieni parafianie zaś nie dają za wygraną i chcą udowodnić, że ICH proboszcz jest lepszym-bardziej pełnym i dojrzałym typem człowieka-by tę zabawę wygrać.Zupełnie się z tym zgadzam,choć jak spojrzeć na kulisy tej,,zabawy,,to zastanawiam się komu to potrzebne.Jest to ten sam mechanizm z jakim stykają się ludzie przy wyborach na naj....ludzi na danym osiedlu/choćby na Szwederowie gdzie mieszka wielu moich dobrych znajomych.Lipa w laczkach.
b
bydgoszczanin
tyle co Metropolia robi dla nas bydgoszczan i to społecznie nie zrobili wszyscy kandydaci razem wzięci.
D
DP
B.dobry kapłan, b.dobry proboszcz, b.dobry człowiek.Oby takich ludzi było więcej, nie tylko w Bydgoszczy.
s
szwederowiak ale nie tylko
Jeżeli mamy takie niemądre wypowiedzi jak ,,Jan-a,,to nie dziwi mnie że taka jest nasza bydgoska rzeczywistość.Czyli miałka i nijaka.Dla bycia popularnym-choć to nie to samo co osobowość,a podobno kogoś takiego się poszukuje-nie ma znaczenia stan.Janie kapłan to też człowiek żyjący tu i teraz,mający ogrom pracy do wykonania na niwie formowania naszych postaw.Czasy są wyjątkowo nieciekawe i to tylko za przyczyną ludzi,którzy postawili na bylejakość i brak reguł.Gubi nas brak zasad stosowanych każdego dnia i zaniedbanie reguł moralnych.To właśnie jest ogromne pole do pracy dla kapłanów.Pewnie o tym nie wiesz,więc taka Twoja wypowiedz.Idąc dalej tropem twojej niedojrzałej filozofii,to lekarz też nie bo ma leczyć ludzi,prawnik nie bo ma rozsądzać itp,itd.Już złapałeś swoją niedorzeczność ????Zaś wracając do tematu na liście jest kilku ciekawych ludzi,ale żeby zaraz osobowość.To jest tak jak nie ma nikogo o takich cechach,albo co bardziej prawdopodobne-nie znający prawdziwego znaczenia /nie tylko tego/słowa,bydgoscy mizerni żurnaliści w tej zabawie stosują substytut.Przy okazji ,,wychodzi,,służebność zawodu dziennikarza.Wśród nich także nie ma osobowości,więc kroją na swoją cieniutką miarę.Zaś z dwojga złego to pan Cyprys jest jeszcze zbyt niedojrzały by móc się mierzyć z takim ks.Ryszardem.Jest do niego o 100 mil za krótki.Więc jeśli już to właśnie proboszcz kanonik kapitulny Ryszard Pruczkowski-człowiek o wielu obliczach i licznych zainteresowaniach,które czynią go znanym w wielu środowiskach i to od lewa do prawie środka.No i nie bez znaczenia są Jego wizyty opłatkowe w Pałacu na Krakowskim Przedmieściu.Tak że panie Cyprysie czapka z głowy i dosyć koleżeńskich agitek.Proszę o pokorę.
J
Jan
Dziwi mnie wprowadzenie kapłana do rywalizacji, to tak jakbyśmy nagradzali żołnierza za to,że chce mu się walczyć. Czyżby większa była wiara w doczesne nagrody niż w te w wieczności? Dziwne to świadectwo wiary a może pychy maluczkich.
n
nie jej wyborca
Grażyna C nie startuje?
F
Franciszek
Ksiądz myśliwy, morduje zwierzątka????
Jak tam może!!!
z
z Leśnego
Głos na pana Piotra Cyprysa to wyrażenie poparcia dla Stowarzyszenia "Metropolia Bydgoska" - aby przywrócić Bydgoszczy właściwą pozycję w Polsce i regionie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski