Najpierw zastępca dyrektora ppłk Paweł Granowski wnikliwie dopytywał o wszytko co związane z klubem ze Słowiańskiej.
Na ręce dyrektora zawodniczki i prezes Szymon Kowalik (w poniedziałek, 28 stycznia, obchodził 41. urodziny) przekazali koszulkę klubową, zdjęcie zespołu oraz klubowe gadżety.
Potem pod opieką wychowawców majora Krzysztofa Ksobiaka oraz starszego kaprala Artura Cielasińskiego ekipa KKP udała się na spotkanie z więźniami, które trwało ponad godzinę.
Ze strony prezesa Kowalika padło zaproszenie na mecz KKP do Bydgoszczy, co zebrani na sali przyjęli owacją. Jeden z nich zaintonował nawet piosenkę o biało-niebieskich barwach.
Każdy z obecnych otrzymał kalendarz klubowy, zawodniczki chętnie składały autografy. Po pamiątkowych zdjęciach i przy głośnym „KKP, KKP!” piłkarska ekipa opuściła salę.
- Na początku dziewczyny były trochę stremowane i nie widzieliśmy na ich twarzach uśmiechów - mówi Szymon Kowalik. - Myślę, że zadziałała tutaj powaga spowodowana miejscem, w jakim się znajdowały. Potem więźniowie się otworzyli, zaczęli zadawać pytania i całe spotkanie przebiegło w naprawdę fajnej atmosferze. Podtrzymuję swoje zaproszenie na mecz. Wiem jaki show Ci kibice potrafią zrobić na meczach Artego, taki doping pomógłby naszym piłkarkom. Mam nadzieję, że uda się ustalić szczegóły z majorem Ksobiakiem i dojdzie do skutku wizyta kibiców z Potulic na Słowiańskiej - podsumowuje wizytę w Potulicach prezes KKP Bydgoszcz
Podopieczne Adam Górala są po pierwszym w tym roku sparingu. W niedzielę na Słowiańskiej przegrały z ekstraligowym UKS SMS Łódź 0:5. Pierwsze piłki robaczywki. W środę o 15.00 bydgoszczanki zagrają także u siebie - z Medykiem Konin.