Rowerzysta (42 lata) zwrócił na siebie uwagę mundurowych, ponieważ styl jego jazdy był niebyt bezpieczny.
- Mężczyzna jechał środkiem jezdni, wykonywał nieskoordynowane manewry, niespodziewanie zmieniając kierunki jazdy. W pewnym momencie nagle zatrzymał się przez pojazdem policjantów, porzucił rower, po czym z agresją i wulgaryzmami skierował się w ich stronę - przyznaje st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Okazało się, że 42-latek był pijany. W organizmie miał aż 1,5 promila alkoholu. Podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli i niego broń palną, magazynki oraz 14 nabojów. Nie miał stosownego zezwolenia. Trafił do policyjnej izby zatrzymań.
- Śledczy z komisariatu na Błoniu, po zgromadzeniu materiału dowodowego, przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Prokurator po przeprowadzonym przesłuchaniu wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie 42-latka. Sędzia, po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, przychylił się do wniosku i aresztował go na dwa miesiące. Za tego typu przestępstwo może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.
Oczywiście bydgoszczanin będzie też przed sądem tłumaczył się z jazdy pod wpływem alkoholu.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju