Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pewna ręka, celne oko

Marek Fabiszewski
Wystarczy stół, kij i bile - to jeśli chodzi o organizatora. Poza tym, zawodnik musi mieć pewną rękę i celne oko. I w tym momencie dobra zabawa gwarantowana. Bo gra w bilard niesie zawsze duże emocje.

Wystarczy stół, kij i bile - to jeśli chodzi o organizatora. Poza tym, zawodnik musi mieć pewną rękę i celne oko. I w tym momencie dobra zabawa gwarantowana. Bo gra w bilard niesie zawsze duże emocje.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185744" sub="Jedynym typowo bilardowym klubem w Bydgoszczy jest „Maximus”. Gracze mają tu do dyspozycji aż 9 stołów. /Fot. Tadeusz Pawłowski">Na czym z polega gra w bilard? Najprościej rzecz ujmując, to uderzanie czubkiem klonowego kija (tzw. tipem) w kolorowe bile, wykonane z żywicy fenolowej, tak, aby te znalazły się w łuzach, umieszczonych w sześciu miejscach stołu.

W zależności od rodzaju gry zmieniają się wymiary bil, stołów czy wspomnianych łuz, zwanych również kieszeniami. Kolorowe kule wbija się na całym świecie na kilkadziesiąt różnych sposobów. W Polsce popularne są jednak tylko dwie odmiany: tzw. ósemka oraz snooker. Różnica pomiędzy nimi jest jednak zasadnicza.**- To dwie różne gry - mówi snookerzysta Przemysław Piątek. - Zdecydowanie trudniejszą formą jest snooker. Istnieje takie porównanie wśród graczy, iż różnica pomiędzy obydwiema odmianami jest taka, jak między szachami a warcabami.<!** reklama>

Ważna jest precyzja

Większy stół, stosunkowo mniejsze kulki i kieszenie, a także bardziej zawiłe zasady gry, wymagają od zawodników, przystępujących do rozgrywki snookerowej, pewnej praktyki, opanowania oraz dokładności. Tutaj nie ma przypadkowych zagrań, towarzyszących często „barowej” odmianie bilardu.

- Średniej klasy zawodnik może zdobyć mistrzostwo świata w poola (jedną z jego odmian jest popularna „ósemka” - przyp. red.). W snookerze to się nigdy nie zdarzy - dodaje Przemysław Piątek.

Być może dlatego większość amatorów kijów i bil rozpoczyna swoją przygodę ze wspomnianą „ósemką”. Większe kule i jeszcze szersze łuzy pozwalają na częstsze wbicia. W tej odmianie gracz musi „wyczyścić” stół z bil swojego koloru (pełne lub tzw. połówki), po czym wbijając czarną, oznaczoną numerem 8, wygrywa.

Oprócz darta i kręgli (bowling), bilard jest najbardziej popularną formą rozrywki w klubach i pubach. W Bydgoszczy jest kilka miejsc, gdzie można w niego zagrać.

Nie tylko dla profesjonalistów

Na przykład klub „Maximus” przy rogu ul. Warszawskiej i Zygmunta Augusta to jedyny typowo bilardowy klub, który posiada 9 profesjonalnych stołów. Za ile można tu zagrać? Codziennie do godz. 18.00 za 10 zł. Po tej godzinie za 16 zł (niedziela-czwartek) i za 20 zł (piątek-sobota).

Szefem klubu „Maximus” jest Bartosz Czapski, który sam profesjonalnie gra w bilard w I lidze krajowej i jest też sędzią oraz instruktorem. - Rozwijamy się, przychodzi do nas coraz więcej ludzi, którzy grają tu profesjonalnie i typowo amatorsko. Dla tych ostatnich organizujemy co środę turnieje. Początek o godzinie 18 - zaprasza Bartosz Czapski.

Klub współpracuje też z Polskim Związkiem Bilardowym i pod jego patronatem organizuje turnieje w ramach Bilard Sport Amator Challenge, największej imprezy amatorskiej w kraju. Pierwsze tegoroczne eliminacje odbędą się 4 marca.

W „Maximusie” można też wykupić lekcje gry. A jaka jest cena za godzinę nauki? - Do uzgodnienia - mówi Bartosz Czapski. - Zależy to od tego, ile chce się taki ktoś nauczyć, ile już potrafi, no i od obłożenia stołów. Ale nie będzie to cena, która odstraszy. Zależy nam na sympatykach.

Kiedyś w Bydgoszczy na większej liczbie stołów można było zagrać również w Galerii Pomorskiej lub w klubie „Mega” przy ul. Curie-Skłodowskiej 14. Z tej pierwszej właściciel ze stołami przeprowadził się na ul. Pułaskiego 45 (przy Kamiennej) do „Broadwayu”. Z kolei „Mega”, kiedyś klub z 5 stołami, ograniczyła je obecnie do dwóch.

W bilard można też pograć w większych centrach, jak Olympic Bowling Center przy „Łuczniczce” (ul. Toruńska 59) czy w Sport Factory (ul. Toruńska 151) - tu za godzinę trzeba zapłacić 15 zł. Jeśli jednak ktoś woli kameralnie, może wybrać się na przykład do pubu „Student” na ul. Chodkiewicza (naprzeciw UKW). Tam za godzinę zapłaci tylko 8 zł. Stół może wynająć też na pół godziny.

Popularność bilardu na pewno rośnie po transmisjach w „Eurosporcie” pojedynków mistrzów snookera, takich jak Ronnie O’Sullivan, czy nasz 16-latek Kacper Filipiak.


Gdzie można zagrać w bilard?

Klub Bilardowy „Maximus”, róg ul. Warszawskiej i Zygmunta Augusta.

„Broadway” - ulica Pułaskiego 45 (przy ulicy Kamiennej).

Centrum „Sport Factory”, ul. Toruńska 151.

„Mega”, ul. Curie-Skłodo- wskiej 14.

Pub „Student” , ul. Chodkiewicza (naprzeciw UKW).

Ceny za godzinę gry: od 8 do 20 zł (w zależności od klubu, pory dnia i dnia tygodnia).


Warto wiedzieć

Bilard w pigułce

Bilard (ang. billiards, pool) - gra rozgrywana na pokrytym suknem (w różnych kolorach) stole, polega na uderzaniu bil, czyli kul za pomocą kija. Zazwyczaj w grze uczestniczą dwie osoby (dwie drużyny), wykonując uderzenia do popełnienia pierwszego błędu.

Wyposażenie: stół, bile, kij, przyrządy pomocnicze, trójkąt, kreda.

Stoły są zazwyczaj prostokątne o stosunku boków 1 do 2. Na każdym rogu oraz na środku dłuższych band znajdują się łuzy (w snookerze zwane kieszeniami). Są jednak gry, np. karambol, w których stół nie ma łuz. Stoły do pool bilardu i do snookera różnią się wielkością (w drugim przypadku są większe).

Amatorzy grają jednym kijem, zawodowcy stosują trzy: do rozbijania, do gry i tzw. jump break.

Przyrządy pomocnicze: podpórki pod kije (krzyżak, pająk, słoń, zwany też łabędzią szyjką), przedłużki i nasadki.

Trójkąt to ramka w kształcie trójkąta zazwyczaj zrobiona z plastyku lub z drewna. Służy do ustawienia bil przed początkiem rozgrywki na stole. Występuje również „trójkąt” do gry w „9”, ma on kształt rombu.

Początkowo bile były wykonywane z różnych materiałów, także kości słoniowej. Dziś - z tworzyw sztucznych i z żywicy fenolowej.

Grę**zaczyna się** od rozbicia uprzednio ustawionych za pomocą trójkąta bil. Przed rozpoczęciem dwóch zawodników gra o prawo pierwszego rozbicia. Polega to na tym, że każdy po swojej połowie stołu uderza bile po długości, by ta odbijając się od bandy wróciła najbliżej przeciwległej.

We wszystkich grach bilardowych bila biała jest rozgrywająca.

Pozycjonowanie to ustawianie białej bili po uderzeniu tak, by w następnych ruchu mieć ułatwione zadanie na stole.

Rodzaje uderzeń zależą od miejsca uderzenia końcem kija w białą bilę: tzw. ścigacz (gdy biała bila porusza się za uderzoną bilą); tzw. cofka (gdy wraca), uderzenie centralnie powoduje zatrzymanie białej bili; po zagraniu masse (z góry) biała bila zatacza łuk; skoczek, to uderzenie, po którym biała przeskakuje nad przeszkodą.

Odmiany**gier**: „8”, „9”, „10” i „14/1” (tzw. w nieskończoność, najmniej popularna). W „8” zawodnicy osobno wbijają bile całe (w różnych kolorach od 1 do 8) i „połówki” (pomalowane tylko częściowo, od 9 do 15), a na końcu bilę czarną. W „9” i „10” na stole jest odpowiednio 9 i 10 bil i wbija się je po kolei wg numerów. „8” i „10” są deklarowane.

Faul następuje wtedy, kiedy gracz nie trafi w bilę rozgrywaną jako pierwszą; któraś z bil opuści stół; gracz wbije bilę innego koloru niż rozgrywana.

W snookerze, podobnie jak w bilardzie angielskim, na stole znajdują się 22 bile (15 czerwonych, 6 kolorowych i biała).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!