Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedofil czyha na Błoniu. Pyta dziewczynki o drogę i...

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
policjanci od tyłupolicjanci od tyłu
policjanci od tyłupolicjanci od tyłu Tadeusz Pawlowski
Na rodziców na Błoniu i Jarach padł strach - pedofil w ciemnym samochodzie zaczepia dzieci. Nauczyciele ze szkoły przy Słonecznej stali się czujni, policja szuka zwyrodnialca.

Przed nieznanym mężczyzną zaczęli ostrzegać się rodzice z zachodnich osiedli miasta na Facebooku. „Odbierajcie dzieci osobiście ze szkoły”, „Zboczeniec korzysta z czarnego samochodu, prawdopodobnie kombi” - brzmią wpisy.
[break]

Zaczęło się od zdarzenia niedaleko szkoły przy ul. Słonecznej. Na komisariat Policji Bydgoszcz-Błonie na początku czerwca przyszła kobieta, która twierdziła, że ktoś napastował jej córkę.

- Miało do tego zdarzenia dojść 5 czerwca - relacjonuje Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego bydgoskiej KWP. - Na ulicy Syrokomli jakiś mężczyzna w ciemnym samochodzie zaczepił 12-letnią córkę zgłaszającej. Pytał ją o ulicę, której nie mógł odnaleźć. W trakcie tej rozmowy miał się zacząć dotykać w miejscach intymnych, dziecka nie dotknął. Dziewczynka się przestraszyła i uciekła.

Do drugiego podobnego zdarzenia miało także dojść na Błoniu, ale dzień wcześniej. - Tutaj zgłaszającą jest ta sama osoba, która twierdziła, że podobny przypadek spotkał jedenastoletnią córkę jej znajomej. W tym jednak przypadku mężczyzna wysiadł z samochodu, był roznegliżowany - mówi Daszkiewicz.

Do podobnych wydarzeń mogło też dojść wcześniej w okolicach szkoły, ale na razie oficjalnie nikt tego na policję nie zgłosił.

Ta wzmocniła patrole. Na dziwnie zachowującego się mężczyznę mają zwracać także uwagę strażnicy miejscy. Czujność zachowują nauczyciele. Katarzyna Machalińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 29 przy Słonecznej, poleciła przeprowadzenie w klasach pogadanek na temat niebezpieczeństw, które mogą czyhać na dzieci.

Maciej Daszkiewicz zapewnia, że policjanci usilnie starają się znaleźć mężczyznę. Tyle że nie ma ani rysopisu podejrzanego, ani numerów rejestracyjnych samochodu. Wiadomo, że poszukiwany jest w wieku 40-50 lat.
Tymczasem na sześć i pół roku więzienia skazał bydgoski sąd Rafała R., pedofila oskarżonego o wykorzystywanie swojej córki. We wrześniu ub. roku rodzice bawiących się na placu zabaw na Wyspie Młyńskiej dzieci zauważyli, że mężczyzna coś fotografuje. Jeden z ojców wyrwał Rafałowi R. aparat. Okazało się na na karcie były zdjęcia dzieci, ale głównie od pasa w dół. Na niektórych było widać dziecięcą bieliznę. Po przeszukaniu jego mieszkania okazało się, że na nośnikach pamięci są zdjęcia jego urodzonej w 2008 roku córeczki oraz innych dzieci.

Przed sądem Rafał R. pojawił się jako oskarżony o wykorzystywanie córki oraz gromadzenie zdjęć o treści pornograficznej dzieci do lat 15. Nie przyznał się do winy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!