Rozumiem, że mogły się one trochę ubrudzić od smogu, ale raczej nie ochlapały ich pędzące samochody. Bo zwykle wiszą wysoko, przede wszystkim zaś dlatego, że przed 11 listopada nie padało. A zupełnie już nie rozumiem, jaki ruch samochodów może mieć wpływ na to, że wiele flag było nadprutych.
Krytyczne uwagi czytelników można też uogólnić. Polityka historyczna i szczególny szacunek do tradycji, lansowane przez obecne władze, dały owoce w postaci mnóstwa sztandarów, chorągiewek, proporców czy szalików w biało-czerwonych barwach i z sylwetką orła w koronie, które znajdują się w powszechnym użyciu nie tylko w dniach świąt, lecz także np. meczów narodowych reprezentacji. Skoro wielu ludzi nie wstydzi się już manifestacji przywiązania do symboli narodowych, to czas zabrać się za cierpliwe tłumaczenie, jak się nimi posługiwać. Tłumaczenie, nie karanie.
FLESZ - takie są obecnie ceny paliw w naszym kraju