Smaki Kujaw i Pomorza SEZON 4 ODC. 25

- Co ci ludzie zrobią z taką ilością cukru? - zastanawia się klientka podbydgoskiego sklepu, widząc mężczyzn pakujących do wózków po 30-40 kg cukru.
Przecież to jakaś głupota! Ludzie sami nakręcają panikę w internecie. Zamieszczają zdjęcia pustych półek, informują się "gdzie rzucili cukier". Kupują już nawet po ponad 6 złotych za kilogram, bo zdarzają się handlowcy wykorzystujący sytuację, którzy sami wmawiają ludziom, że cukru zabraknie i zarabiają.
Niektóre sieci handlowe wprowadziły limity sprzedaży.
Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka wyjaśnia: "W celu zapewnienia dostępności naszym klientom do jednego z podstawowych produktów, jakim jest cukier, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca 2022 r. limit sprzedaży tego produktu – do 10 kg na jeden paragon. Od pewnego czasu obserwujemy, że w związku z malejącą dostępnością tego produktu na polskim rynku, niektórzy klienci nabywają w naszych sklepach niedetaliczne ilości cukru. Na podstawie analizy paragonów można stwierdzić, że nabywcami są przedsiębiorcy, a nie gospodarstwa domowe. (...)"
To też może Cię zainteresować
Krajowa Grupa Spożywcza, która dostarcza cukier do wielu sieci handlowych, w tym także do sieci Biedronka i podkreśla, że "(...) Zamówienia realizowane są zgodnie z zawartymi kontraktami, a dostawy odbywają się bez zakłóceń ze strony Spółki".
Cukier na cenowej huśtawce
Skoki cen na rynku cukru to nic nowego. W 2011 roku stawki za kilogram słodkich kryształków dochodziły do 4,70-4,85 zł, a lokalnie przekraczały nawet 6 zł! Klienci straszeni informacjami, że tego towaru zabraknie m.in. z powodu nieudolnej reformy unijnego rynku cukru i zmniejszenia produkcji, robili zapasy. A potem ceny zaczęły maleć. W latach 2014-2015 stawki spadły do 1,80-2 zł/kg cukru.
Jednak nie ma się co łudzić, że przy obecnym wzroście kosztów produkcji buraków, stawki za cukier wrócą do tych niskich. M.in. z powodu wojny w Ukrainie, pandemii i unijnych obostrzeń dotyczących środków ochrony roślin, koszty wzrosły tak bardzo, że niektórzy plantatorzy buraków zrezygnowali z tej produkcji.
Józef Pawela, prezes Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Bydgoszczy, plantator z Wylatowa (pow. mogileński) przyznaje, że rolnicy współpracujący z "Polskim Cukrem" są w najlepszej sytuacji, bo tam liczą się ze zdaniem plantatorów. Wynegocjowano korzystniejsze stawki, ale koszty produkcji buraków cukrowych wciąż rosną i trudno je dogonić. - A wiele zależeć będzie jeszcze od pogody - dodaje prezes Pawela. - Upały szkodzą plantacjom, chociaż buraki potrafią się w pewnym stopniu regenerować. Panika na rynku cukru na pewno nikomu nie pomaga, z wyjątkiem spekulantów. Nie zapominajmy, że w Polsce produkuje się dużo cukru.
Zakupy na zapas. Tylko po co?
"(...)Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata temu podczas wybuchu epidemii COVID 19, gdzie również zaobserwowana była niepewność u konsumentów o dostępność towarów w sklepach, która powodowała masowe wykupywanie produktów spożywczych na zapas” - przypomina KGS. "Obawy były nieuzasadnione, a produkty spożywcze były uzupełniane na bieżąco. Wszystko wskazuje, że i tym razem pojawiała się nieuzasadniona obawa o dostępność w przyszłości cukru. Obecnie nie ma zagrożeń, że w naszym kraju zabraknie cukru".
To też może Cię zainteresować
KGS podkreśla, że naturalnym zjawiskiem jest zwiększony popyt na cukier w sezonie letnim, podczas którego zarówno przedsiębiorstwa przetwórcze, jak również gospodarstwa domowe wykorzystują większe ilości cukru na przetwory: "(...) Po tym okresie zapotrzebowanie na cukier wyraźnie wyhamowuje, a już we wrześniu Spółka rozpocznie nową kampanię cukrowniczą.”
Krajowa Grupa Spożywcza informuje, że zaopatruje około 40% odbiorców cukru w Polsce a pozostałe ok. 60% cukru jest produkowane i dostarczane do klientów w Polsce przez trzy koncerny, których właścicielami są firmy niemieckie.
Marcin Lechowski, prezes Nordzucker Polska: "W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi niepokoju, z jakim mamy w ostatnim czasie do czynienia na rynku sprzedaży cukru w Polsce, Nordzucker Polska zapewnia, że wszystkie dostawy tego surowca do kontraktowych klientów spółki, w tym do sieci handlowych są realizowane planowo i bez zakłóceń, po cenach zakontraktowanych w ubiegłym roku. Jednocześnie informujemy, że polityka i strategia cenowa w sieciach handlowych jest od nas niezależna i jako NZ nie mamy na nią wpływu.(...)"