Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Ewa, mama trojga dzieci, od lat walczy z okrutnym losem. W lipcu w jej mieszkaniu wystrzeliło szambo

Redakcja
W mieszkaniu przy Stawowej od miesiąca trwa remontowe zamieszanie po zalaniu fekaliami. ADM zabezpieczyło kanalizację i wystąpiło o odszkodowanie do ubezpieczyciela
W mieszkaniu przy Stawowej od miesiąca trwa remontowe zamieszanie po zalaniu fekaliami. ADM zabezpieczyło kanalizację i wystąpiło o odszkodowanie do ubezpieczyciela Filip Kowalkowski
Dzielna matka trojga dzieci już gościła na naszych łamach. Ostatnio prosiła o pomoc po nagłej śmierci męża, jedynego żywiciela rodziny. Teraz fekalia zniszczyły jej dobytek.

[break]
Wdowa i gromadka jej dzieci zajmują od czterech lat lokal socjalny przy ul. Stawowej, położony dość nieszczęśliwie, bo poniżej poziomu drogi. Jak się ostatnio okazało, suterena nie była dostatecznie zabezpieczona przed skutkami ulewnych deszczów. Brakowało tak zwanej zasuwy przeciwburzowej (powstrzymuje cofającą się wodę). Przez ten brak sądny dzień rodzina przeżyła 19 lipca.

- Ulewa była tak potworna, że wybiło szambo. To było piekło. Fekalia wylewały się przez sedes, odchody strzeliły fontanną i zaczęły zalewać łazienkę, pokoje, kuchnię, wypływały wreszcie korytarzem na zewnątrz budynku - wspomina pani Ewa.

Wszystko do wymiany
Fala szybko dotarła do pokoju dziecięcego, zalała częściowo odzież pociech pani Ewy (11, 7 i 4 lata), buty, całkowicie zniszczyła panele podłogowe. - Próbowałam ratować duży pokój, rzuciłam pod drzwi kołdry, dzięki temu do pokoju płynęła woda, a nie odchody. Straty ponieśliśmy potworne. Podłogi - do wymiany, meble zaczęły się rozwarstwiać, ale i tak nie można było ich zachować, bo przecież cuchnęły potwornie - mówi nasza rozmówczyni.

- Zaduch podtruł dzieci, konieczna była konsultacja lekarska. Jestem w ostatnich tygodniach ciąży, zdrowie moje i nienarodzonego dziecka także było poważnie zagrożone...

Na wieść o nieszczęściu pani Ewy zareagowało niezawodne forum „Bydgoszczanie” na Facebooku. Rodzina dostała od darczyńców, m.in., nowe meble.

- Wystąpiłam również o wsparcie z puli dla poszkodowanych przez żywioły - mówi mama trojga, a wkrótce już czworga dzieci. - Niestety, odpisano mi, że nasz przypadek nie kwalifikuje się do pomocy wojewody. Ratusz przekazał moją sprawę do MOPS-u. Pomoc społeczna zareagowała, przyznając jednorazowy zasiłek w wysokości 700 zł. Wszystko poszło na odzież, buty, pościele, ale musiałam też zrobić podłogę od zera. A malowanie, a dezynfekcja pomieszczeń? Przecież nie mogłabym wprowadzić w takie warunki noworodka, a poród lada dzień.

Przezorny - ubezpieczony...
ADM ma podpisaną stosowną polisę ubezpieczeniową, jednak do wczoraj nie było jeszcze oficjalnej (pisemnej)decyzji o wypłaceniu spółce bądź o niewypłaceniu odszkodowania. Inna sprawa, że nie jest to prywatna polisa, więc ewentualne pieniądze trafiłyby nie do rąk poszkodowanych, ale na konto ADM, która - jak informuje nas Magdalena Marszałek, rzecznik prasowy administracji - zasuwę przeciwburzową już założyła, nie czekając na rozpatrzenie wniosku.

- Byłam zmuszona się zadłużyć - zaznacza wdowa. - Mieszkanie było nie do zamieszkania, a nie będę narażać zdrowia moich dzieci. Wierzę, że polisa zrekompensuje moje straty. Po to przecież jest. Administracja nie zapewniła ochrony budynku przed tego typu zdarzeniem. Nie ma w tym mojej winy.

Pożyczyłam „tylko” 1000 złotych, jednak co tydzień muszę oddawać 100 zł odsetek. Nasz dochód wynosi 1400 zł miesięcznie, za chwilę będzie nas pięć osób. Mam długi i komornika na koncie. Wierzę, że ADM i dobrzy ludzie, na których zawsze mogłam liczyć, pomogą mi wyjść z tego impasu. Nie odpowiadam przecież za miejską infrastrukturę...

Ubezpieczyciel nie odebrał wczoraj naszych telefonów, na stronie internetowej zastrzegł, że nie udziela informacji mediom o indywidualnych procesach.

Kto chciałby pomóc tej rodzinie, może zgłosić się do naszej redakcji lub zadzwonić pod nr. tel.: 52 32 22 614.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!