Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Piotr zawiózł córkę do przedszkola i zaginął. Ostatnio widziano go we Włocławku

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Nic nie wskazywało na to, że Piotr Pietrzak ma problemy. A jednak o nich napisał w liście, który zostawił w swoim samochodzie tuż przed zniknięciem
Nic nie wskazywało na to, że Piotr Pietrzak ma problemy. A jednak o nich napisał w liście, który zostawił w swoim samochodzie tuż przed zniknięciem Nadesłane
- Odebraliśmy kilkanaście telefonów od osób, które mówią, że we Włocławku widziały 31-latka. Od 4 dni przeczesujemy miasto - mówi prywatny detektyw, wynajęty przez rodzinę zaginionego.

Piotr Pietrzak mieszkał z żoną i 5-letnią córką w Sochaczewie (województwo mazowieckie). Pracował w sadownictwie i jako kierowca. Rano 23 stycznia zawiózł córkę do przedszkola. Po tym nie nawiązał kontaktu z rodziną.

List w samochodzie

Jego samochód został odnaleziony 2 dni później w Wyszogrodzie. Ktoś próbował spalić auto, ale na próbie się skończyło. W volkswagenie znajdowały się kluczyki oraz list. Mężczyzna napisał, że nie radzi sobie z problemami i przeprasza rodzinę. Według żony, małżeństwo nie przeżywało jednak kryzysu.

Nic nie wskazywało na to, że Piotr Pietrzak ma problemy. A jednak o nich napisał w liście, który zostawił w swoim samochodzie tuż przed zniknięciem
Nic nie wskazywało na to, że Piotr Pietrzak ma problemy. A jednak o nich napisał w liście, który zostawił w swoim samochodzie tuż przed zniknięciem Nadesłane

- Ten list był formą przeprosin nie do końca wiadomo, za co. Nie wynikało z niego wprost, że pan Piotr chce popełnić samobójstwo ani odejść i zacząć od nowa - mówi Bartosz Weremczuk, prywatny detektyw, działający na zlecenie rodziny zaginionego.
Psy podjęły trop, ale ten urwał się 1,5 km od pojazdu. Policja i bliscy od 4 miesięcy szukają pana Piotra. Wśród możliwych przyczyn zaginięcia pojawiały się porwanie, zabójstwo i samobójstwo. Możliwe jednak, że Pietrzak żyje.

Detektyw od połowy ubiegłego tygodnia odebrał kilkanaście sygnałów od osób, które miały widzieć 31-latka we Włocławku. Ponoć był m.in. w parku koło katedry, na bulwarach, w okolicach dworca kolejowego, przy marketach. Zgłaszający dodają, że mężczyzna był wychudzony, zachowywał się nienaturalnie. Miał jakby nieobecny wzrok.

Sygnały z Włocławka

St. sierż. Anita Szefler-Ciupińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, potwierdza: - Funkcjonariusze z Sochaczewa przekazali nam informacje o zaginionym.

Bartosz Weremczuk: - Może to być ktoś podobny, a może to właśnie pan Piotr. Nie dowiemy się, dopóki nie odnajdziemy tej osoby. Przez ostatni weekend prowadziliśmy poszukiwania na terenie Włocławka.

Wcześniej agencja detektywistyczna otrzymywała podobne sygnały, ale od mieszkańców Płocka. To by się zgadzało. Płock i Włocławek dzieli trochę ponad 50 kilometrów. Możliwe więc, że Pietrzak się przemieszcza.

Historia się powtarza. W 2016 roku miała miejsce podobna sprawa. Zaginął wtedy Marcin Krajewski, 54-latek z powiatu płockiego. 2 dni później jego samochód też znaleziono w Wyszogrodzie, też otwarty, też z kluczykami w środku. Do tej pory nie odnaleziono Krajewskiego. - Nie wiadomo, czy to zbieg okoliczności, czy przypadek - kontynuuje Weremczuk.

Przyjaciel Pietrzaka założył nawet stronę internetową zaginionypiotrpietrzak.pl. Wszyscy, którzy wiedzą cokolwiek na temat pana Piotra, proszeni są o kontakt z najbliższą jednostką policji albo z detektywem, nr 516 997 000.

Bliscy zamieścili apel w sieci. Zwracają się do 31-latka: Jeśli czytasz ten list, wiedz, że możesz tutaj wrócić. Nie bój się niczego. Dla nas najważniejsze, byś ponownie mógł być z nami. Jesteśmy zdesperowani, by Cię znaleźć, lecz rozumiemy, jeśli wyjechałeś i chcesz zacząć wszystko od nowa. Prosimy jednak, byś dał jakikolwiek znak życia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pan Piotr zawiózł córkę do przedszkola i zaginął. Ostatnio widziano go we Włocławku - Gazeta Pomorska