Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Adam z Bydgoszczy ma 59 lat i raka. Za lek, który go uratuje, musi jednak sam zapłacić

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Pan Adam z wnukiem Stasiem. Niech wnuk nadal uczy się od dziadka naprawiania samochodów, remontów, kreatywności!
Pan Adam z wnukiem Stasiem. Niech wnuk nadal uczy się od dziadka naprawiania samochodów, remontów, kreatywności! Archiwum rodziny/nadesłane
Pan Adam z Bydgoszczy w 2018 roku zachorował na raka jelita. Walka z nowotworem trwa. Przez pół roku pacjent dostawał lek, który mu pomagał. Tyle, że przez niefortunne wydarzenia chory przestał być obejmowany bezpłatną chemioterapią. Teraz za lekarstwo musi zapłacić rodzina mężczyzny.

Zobacz wideo: Teleporada w jeden dzień? Nowy pomysł ministra zdrowia.

- Do niedawna mój tata był objęty programem lekowym oraz lekami celowanymi. To znaczy: chemią, która pomimo wielu skutków ubocznych, dawała mu szansę na zdrowie - mówi pani Paula, córka pana Adama z Bydgoszczy. - Tata przez pół roku przyjmował lek za darmo. Po tym czasie w wyniku przykrego zbiegu okoliczności, nie z naszej winy, zdecydowano o tym, że tata nie będzie mógł dalej korzystać z tego programu leczenia.

Tylko poprzednia chemioterapia była skuteczna w walce z rakiem

Bydgoszczanin, który ma za sobą 3 lata walki z nowotworem i 3 operacje (ostatnia odbyła się 19 lutego 2021) zaczął otrzymywać inny lek.

- Nowa kuracja okazała się nieskuteczna, choroba nawróciła – dodaje pani Paula. - To dlatego postanowiliśmy, że zrobimy wszystko, aby tata mógł znowu dostawać lekarstwo, które miał wcześniej.

Pojawia się problem. - Miesięczny koszt kuracji skutecznym lekiem wynosi 10.000, nawet 13.000 złotych – kontynuuje młoda kobieta. - Do tej pory radziliśmy sobie. Zapłaciliśmy nawet 13.000 zł za analizę w Belgii. Teraz oszczędności nam się kończą. Nie mamy wyboru: aby tata żył i zdrowiał, musimy zwrócić się do ludzi dobrej woli o pomoc. Sami musimy kupić ten lek. Leczenie jest rozpisane na co najmniej rok. Nie jesteśmy w stanie go sfinansować.

Toczy się walka z nowotworem, zbiórka na leczenie pana Adama trwa

Trzeba zebrać 150 000 zł. Na razie na koncie na portalu Pomagam.pl (tam prowadzona jest zbiórka) widnieje kilkanaście procent wymaganej kwoty. Kto więc może, niech pomoże. Link do zbiórki: Lek szansą na zdrowie dla Adama

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pan Adam z Bydgoszczy ma 59 lat i raka. Za lek, który go uratuje, musi jednak sam zapłacić - Gazeta Pomorska