W Bydgoszczy wspólnie walczą z cichym zabójcą - rakiem płuca. Nowoczesne metody leczenia są nadzieją dla chorych

Wydarzenie zgromadziło lekarzy onkologów, pulmonologów oraz podstawowej opieki zdrowotnej z całego województwa kujawsko-pomorskiego. Posłużyło nie tylko wymianie wiedzy i doświadczeń, ale również zacieśnieniu współpracy w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej, której efektywność zależy w dużej mierze od sprawnej komunikacji i kompetencji specjalistów pierwszego kontaktu.

Statystyki są alarmujące - każdego roku w Polsce około 20 tysięcy osób słyszy diagnozę: rak płuca. Niemal tyle samo umiera. U mężczyzn jest to drugi pod względem zachorowalności nowotwór (po raku prostaty), ale już pierwszy pod względem liczby zgonów, zarówno wśród pań, jak i panów.

- To nowotwór bardzo podstępny. Rozwija się skrycie i długo nie daje żadnych objawów. Pojawiają się one zwykle dopiero wtedy, gdy guz zaczyna naciekać lub daje przerzuty. Dlatego chorobę diagnozuje się często w zaawansowanym stadium. Z 20 tysięcy chorych jedynie ok. 4 tys. można zakwalifikować do radykalnej operacji. A to za mało - mówił dr Maciej Dancewicz, torakochirurg, współorganizator konferencji.

W walce z rakiem płuca najważniejsza jest profilaktyka i szybka diagnostyka. Przełomowym narzędziem okazuje się niskodawkowa tomografia komputerowa (NDTK), stosowana w badaniach przesiewowych.

- W latach 2021-2023 przebadaliśmy 4 tysiące pacjentów z naszego regionu. U ponad 30 z nich wykryliśmy nowotwór we wczesnym stadium, co dało im realną szansę na wyleczenie - podkreśla dr Dancewicz. - Program był finansowany przez Urząd Marszałkowski. Teraz czekamy na jego kontynuację - dodaje.

Centrum Onkologii w Bydgoszczy jest pierwszym w Polsce (i jednym z dwóch) certyfikowanym przez zagraniczny ośrodek Lung Cancer Unit. To ośrodek, w którym wszystkie etapy diagnostyki i leczenia odbywają się w jednym miejscu, z udziałem specjalistów różnych dziedzin - torakochirurgów, onkologów, radioterapeutów, patomorfologów, diagnostów i psychoonkologów.

- Kluczowe jest interdyscyplinarne konsylium, podczas którego obecny jest pacjent i cały zespół specjalistów. Dyskutujemy, spieramy się, ale wspólnie ustalamy najlepszy plan leczenia. To, co w wielu miejscach jest fikcją, u nas działa naprawdę. Dzięki temu pacjenci mają dostęp do nowoczesnych terapii w możliwie najkrótszym czasie - wyjaśnia dr Dancewicz.

W CO ponad 80% operacji raka płuca wykonywanych jest technikami małoinwazyjnymi, z czego już 25% - z użyciem robota chirurgicznego.

Robotyka to prawdziwy przełom. Dla pacjenta oznacza mniejsze cięcie, krótszy pobyt w szpitalu, mniej bólu, szybszy powrót do zdrowia. Dla chirurga - większą precyzję, lepszy dostęp do trudno dostępnych miejsc i dokładniejsze pobranie węzłów chłonnych. To onkologiczna jakość, która daje pacjentowi szansę na skuteczniejsze leczenie i mniejsze ryzyko nawrotu choroby.

Jednym z kluczowych celów konferencji była edukacja lekarzy rodzinnych i pulmonologów, których rola we wczesnym wykrywaniu raka płuca jest nie do przecenienia. Muszą wiedzieć, jak wyglądają podejrzane zmiany w płucach, jak nie wysyłać do onkologa z błahymi dolegliwościami.

Podczas konferencji pokazano symulację interdyscyplinarnego konsylium, która miało pokazać, jak powinien wyglądać prawidłowy proces kwalifikacji do leczenia.

Była też okazja do zaprezentowania możliwości CO i ważnych elementów współpracy między szpitalami zakwalifikowanymi w Krajowej Sieci Onkologicznej jako SOLO I, II i III.

Postęp w leczeniu raka płuca jest ogromny. Dzięki terapiom celowanym, immunoterapii, zaawansowanej diagnostyce molekularnej i obrazowej, coraz więcej pacjentów może liczyć na dłuższe życie, a nawet całkowite wyleczenie.

Już teraz niektórych pacjentów leczy się immunoterapią jeszcze przed operacją, co znacznie zmniejsza ryzyko przerzutów. To ogromna nadzieja. Dlatego też temu tematowi poświęcili dużo uwagi onkolodzy, m.in.: dr Adrian Makarewicz, konsultant wojewódzki ds. onkologii, dr Krzysztof Koper i prof. Małgorzata Lewandowska.