Pałac podał zwycięstwo na tacy

- Nie spodziewałem się tak łatwego zwycięstwa. Czuliśmy się, jakby Pałac podał nam je na tacy - mówił po wygranym meczu trener gości Jerzy Matlak.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200016" sub="Przy słabej skuteczności w przyjęciu trudno było myśleć o wygraniu choćby seta. Na zdjęciu ofiarnie próbują podbić piłkę bydgoska libero Marta Kuehn-Jarek (tyłem) i Zuzanna Czyżnielewska (bokiem). Piłkę prowadzą wzrokiem Rita Liliom (nr 5) i Rachael Adams (nr 7)..Fot.: Tymon Markowski">

W siódmej kolejce spotkań rywalem Pałacu był aktualny mistrz Polski Atom Trefl Sopot. Fachowcy i doświadczeni obserwatorzy jednoznacznie wskazywali faworyta - drużynę gości. Wszyscy jednak liczyli, że ambitny Pałac ugra coś dla siebie i kibiców choćby jednego seta, a może nawet punkt. Niestety, przebieg wszystkich setów był podobny - rywalki prowadziły w każdej partii, a w końcówce drugiego i trzeciego seta trener Jerzy Matlak posyłał rezerwowe zawodniczki, oszczędzając podstawowe Rourke i rozgrywającą - Bełcik na kolejne mecze m.in. w Lidze Mistrzyń.<!** reklama>

Trener Jerzy Matlak przyznał po meczu, że przypinanie obecnemu Atomowi tytułu mistrza Polski nie przystoi, bo ani on, ani zawodniczki grające (w szóstce jest pięć nowych) tego trofeum nie osiągnęły.

Pałac zagrał bardzo słabe spotkanie. Dodatkowo ułatwił zadanie rywalkom przez słabszy występ przyjmujących. Doświadczoną Martinez, medalistkę olimpijską trener Rafał Gąsior zdjął już w pierwszym secie przy stanie 1:5 - udanie zastąpiła ją 19-letnia Anna Grejman. Martinez pojawiła się w końcówce III seta, ale niewiele wniosła pozytywnego. Kolejny słaby występ w sezonie zanotowała Węgierka Rita Liliom - 3 punkty w całym meczu! Wstyd...

Gra drużyny gości oparta była w ataku i silnej zagrywce na grze najskuteczniejszej zawodniczki w polskiej lidze Rachel Rourke. Tylko w I secie Australijka zdobyła w ataku 9 punktów, podczas gdy wszystkie siatkarki Pałacu w tym elemencie razem 11 punktów.

W bydgoskiej drużynie na wyróżnienie zasłużyły Anna Grejman i środkowa Rachael Adams, której komplementów nie szczędził trener Jerzy Matlak.

- Adams była na siatce nie do zatrzymania. Chętnie bym ją odkupił od Pałacu - mówił Jerzy Matlak.

Po meczu powiedzieli:

Izabela Bełcik (kapitan Atomu): Ustawiłyśmy mecz zagrywkom. Gra sprawiała nam przyjemność. Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa za trzy punkty.

Magdalena Mazurek (kapitan Pałacu): Zagrałyśmy bardzo słabo w przyjęciu.

Smutny był trener Rafał Gąsior, który spóźnił się na konferencję.

- Musiałem porozmawiać z zawodniczkami w szatni. Nie było ostrych słów, ale należało podsumować ten mecz. Z zawodniczkami, które zawiodły, będę rozmawiał indywidualnie w tygodniu.

Pałac Bydgoszcz - Atom Trefl Sopot 0:3 (21:25, 16:25, 16:25)

Pałac: Mazurek (2 pkt), Martinez (2), Czyżnielewska (8), Adams (10), Schulz (6), Liliom (3), Kuehn-Jarek (libero) oraz Grejman (7), Sosnowska (1), Krzywicka (1), Biedziak (1).

Atom: Rourke (20), Bełcik (2), Coimbra (13), Pykosz (8), Szeluchina (4), Kaczorowska (5), Zenik (libero) oraz Podolec (3), Kwiatkowska (2), Wilk (0).

MVP: Erica Coimbra.