https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pała za zachowanie i … rynsztokowy język luzackiej matematyczki

Grażyna Ostropolska
Na nagranych telefonem komórkowym filmikach  z ust nauczycielki matematyki padają niecenzuralne słowa.
Na nagranych telefonem komórkowym filmikach z ust nauczycielki matematyki padają niecenzuralne słowa. Nadesłana
Używała wulgaryzmów, by zakumplować się z uczniami, czy po to, by zdyscyplinować ich na lekcjach matematyki? Na te i inne pytania, pani L. będzie musiała odpowiedzieć przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli przy wojewodzie kujawsko-pomorskim.

[break]
„Co ty za przedział napisałeś? Co ci się, k..., urodziło?”,

„Jeszcze nie usłyszałam dobrej odpowiedzi. Se, k..., jaja robicie? K..., zapytam się debila z gimnazjum i będzie wiedział”, „Do tych zadań nikt się z d... nie ruszył?”, „Ja się wykończę z nimi, jak Boga, k..., kocham”... Czy takie słownictwo przystoi komuś, kto wybrał zawód pedagoga?

Karta nauczyciela nakazuje dbać o kształtowanie u uczniów właściwej postawy moralnej, a ustawa o systemie oświaty nakłada na nauczyciela obowiązek poszanowania godności osobistej ucznia. O tym, że nie zawsze tak się dzieje, świadczą nagrania, ukazujące gorszące zachowanie pani L., mianowanego nauczyciela z Zespołu Szkół nr 12 im. Jana III Sobieskiego w Bydgoszczy. Kobieta

klnie i obraża uczniów,

rozmawia na lekcjach matematyki przez komórkę, a jeśli wierzyć oświadczeniom czterech nastoletnich świadków, naruszyła nietykalność cielesną jednego z nich.

Nagrania, które nam przedstawiono, mówią same za siebie i były podstawą skierowania tej sprawy (przez dyrekcję szkoły) do rzecznika dyscyplinarnego.

- Rzecznik przekazał sprawę pani L. komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli. Postępowanie jest w toku - informuje Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody Ewy Mes. Przesłuchiwani są uczniowie, którzy byli świadkami gorszących scen, ale oskarżana o niegodne zawodu nauczyciela zachowanie pani L. znalazła przeciwwagę dla ich zeznań.

- Dzień po złożeniu przeze mnie skargi, pojawiły się korzystne dla pani L.

oświadczenia,

sygnowane podpisami uczniów młodszych klas i działaczy samorządowych - ujawnia Kacper.

„Do samorządu szkolnego nigdy nie wpłynęły żadne skargi, dotyczące nauczania pani L. Ponadto uczniowie niejednokrotnie wyrażali pozytywne opinie w kwestii pracy i kontaktu z wyżej wymienioną” - to fragment pisma samorządowych działaczy.

„Jako uczniowie akceptujemy, wręcz pochwalamy, metody pracy oraz postawę pani L.” - pod tym peanem podpisali się z kolei uczniowie klasy I Ta, a pod kolejnym: „Pani L. nigdy nie zachowała się wulgarnie ani agresywnie wobec nas, a wszelkie uwagi, co do naszego zachowania, były przedstawiane w sposób kulturalny” - podpisano: prawie cała I Tb.

- Na szczęście, świadkowie tego, że podczas sprawdzianu matematyczka uderzyła mnie w twarz notesem, skończyli już naukę w tej szkole, więc nie boją się zeznać prawdy - twierdzi Kacper, który dysponuje również ich pisemnymi oświadczeniami.

Nagrania rejestrujące wulgarne odzywki nauczycielki w szkole: na lekcjach i podczas przerw powstały w lutym, marcu i kwietniu br. Nie bez powodu.

„Pani L. wywierała presję na kilku uczniów, aby nie przystępowali do egzaminu maturalnego i groziła, że jeśli nie wycofają deklaracji, nie zaliczą roku z jej przedmiotu” - to fragment...

skargi na matematyczkę

wysłanej do dyrekcji ZS nr 12 i do kuratorium. - Pani L. chodziło o poprawę wyników zdawalności matur z jej przedmiotu - tłumaczy Kacper, który był jednym z tych, których L. nie chciała widzieć na maturze.

- Nie pozwoliła mi poprawić ocen i wystawiła jedynkę. Poprawiłem tę ocenę miesiąc temu, stając przed komisją, w której - na moją prośbę - nie było pani L. - mówi Kacper, który teraz przygotowuje się do matury. Wierzy, że za to, co go spotkało, L. poniesie stosowną karę.

Art. 76 Karty nauczyciela przewiduje kary dyscyplinarne dla tych, którzy uchybili godności zawodu nauczyciela. Mogą oni otrzymać naganę z ostrzeżeniem, zostać zwolnieni z pracy, a nawet zostać dożywotnio wydaleni z zawodu nauczyciela. W myśl art. 83 Karty nauczyciela, dyrektor szkoły może zawiesić w pełnieniu obowiązków pedagoga, przeciw któremu wszczęto postępowanie karne lub złożono wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego ze względu na powagę przedstawionych mu zarzutów.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
x
Pani L. to bardzo dobra nauczycielka, a osoba która wywołała tą całą aferę mści się za ocenę wystawioną na koniec. Żeby tylko takie słowa padały na lekcjach z ust uczniów, nauczyciel też jest człowiekiem, poza tym moim zdaniem zostało to dokoloryzowane przed media, znam panią L. i w życiu nie posługiwała się na lekcjach takim językiem. Jest bardzo dobrym nauczycielem, z dobrym podejściem i doskonałym kontaktem z uczniami co z resztą jest udowodnione wyżej i podpisane przez nauczane przez nią klasy. Szkoda, że tak miłą i pomocną osobę spotyka taka nieprzyjemna sytuacja, która może jej zniszczyć życie zawodowe już nieodwołalnie. Co to za matematyka bez pani L. Takich nauczycieli szukać ze świecą. Bardzo dużo mnie nauczyła i na pewno ją zapamiętam na bardzo długo, jestem jej wdzięczna za przekazaną wiedzę jak i super atmosferę na lekcjach.
A
Andrzej
Elektryk ma dobrą wizytówkę, może coś napiszesz o tym uczniu, z tego co wiadomo nieciekawa persona.
C
Cichy
Czy zawsze musi być tak, że nie wygrywa ten kto ma rację, ale ten kto ma władzę?
j
jat
Wkoncu ktos sie za nia weźmie. Z takimi nauczycielami elektryk ma bardzo złą wizytówkę. Choć nauczyciele od przedmiotów zawodowych daja duzy popis wiedzy jak i w przekazaniu to matma z panią L niszczy cala renome
m
marek
nauczyciele to jedna rodzina teraz pewnie wzajemnie liza sobie stopy i bronia sie bo przeciez oni sa swieci i chca jeszcze podwyzek a to wszystko idzie za nasze pieniadze
C
Czarek 2Tb
Pani L to najlepsza nauczycielka ze szkoły i nie wyobrażam sobie matematyki z innym nauczycielem. Bardzo dobrze tłumaczy materiał i w razie potrzeby będzie tłumaczyła aż do skutku. Każdemu człowiekowi zdarzy się być wulgarnym i to nie powód żeby ją wyrzucać. Osobiście nigdy nie słyszałem z jej ust wulgarnych słów i moim zdaniem jest bardzo miła i dobra nauczycielka
P
Polak
Jakim językiem ma rozmawiać nauczyciel skoro ta dzicz nauczyła się tylko takiego ? od :rodziców ,ludzi na ulicy itp. To bydło rozmawia właśnie takim :nawet dobrze że wkrótce Europą rządzić będzie Kalifat to ich nauczy szacunku do starszych i zachowania ,nasza policja nie POtrafi i nic nie słyszy jak bydło klnie.
T
Towarzyska
Podobne sytuacje mają miejsce w Okręgowym Inspektoracie Pracy w Bydgoszczy. Gdy jeden z naszych kolegów, nie mogąc sobie poradzić z przełożonym, który go notorycznie zaszczuwał, nagrał skandaliczne zachowanie swojego szefa, to dowiedział się, że jego czas w inspekcji się skończył.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski