Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjentce szpitala Biziela 21 dni temu odeszły wody płodowe. Z ostatniej chwili: "Jest decyzja o cesarskim cięciu"

mc
Pacjentce bydgoskiego szpitala 21 dni temu odeszły wody płodowe. Nieoficjalnie wiadomo, że u kobiety przeprowadzony ma zostać zabieg cesarskiego cięcia
Pacjentce bydgoskiego szpitala 21 dni temu odeszły wody płodowe. Nieoficjalnie wiadomo, że u kobiety przeprowadzony ma zostać zabieg cesarskiego cięcia Dariusz Bloch
Licząca 32 lata pacjentka bydgoskiego szpitala Biziela pozostaje pod opieką lekarzy. Płód ma być "nieodwracalnie uszkodzony". Nieoficjalnie: zapadła decyzja, by przeprowadzić u pacjentki cięcie cesarskie.

O sprawie na swoim profilu na FB poinformowała Toruńska Brygada Feministyczna: "Z ostatniej chwili! Szpital podjął decyzję o wykonaniu cesarskiego ciecia. Wszystko właśnie przygotowują. Dziękuję za nagłośnienie mojej sprawy i pomoc. Proszę trzymać kciuki, aby wszystko było dobrze".

To Cię może też zainteresować

O sytuacji 32-letniej pacjentki Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr Jana Biziela w Bydgoszczy media informowały od środy 7 czerwca. Temat został nagłośniony po ujawnieniu sytuacji dotyczącej innej pacjentki, która przebywała na oddziale szpitala w Nowym Targu. Lekarzom nie udało się uratować życia 33-letniej kobiety, u której stwierdzono wstrząs septyczny.

Bydgoski szpital Biziela zajął stanowisko

Pacjentka bydgoskiego szpitala jest w 24 tygodniu ciąży, a wody płodowe - jak nieoficjalnie informowano - miały odejść jej 21 dni temu. Również z nieoficjalnych informacji miało wynikać, że płód jest poważnie uszkodzony.

W czwartek (8 czerwca) bydgoski szpital przesłał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Oto jego treść:

Szpital z całą mocą pragnie podkreślić, iż jego działania są nakierowane na dobro pacjentów. Decyzje diagnostyczno- terapeutyczne są podejmowane na bieżąco w oparciu o bieżący stan zdrowia pacjenta, zgodnie z kanonami wiedzy medycznej i za zgodą pacjenta. Decyzje te nie mogą być "wymuszane" presją medialną czy wywieraną przez inne osoby nie posiadające koniecznej wiedzy o stanie zdrowia pacjenta. Szpital rozumie, iż interwencje takie podejmowane są w dobrej wierze, jednakże powodują one zbędny niepokój społeczny, z uwagi na wskazany brak pełnego obrazu sytuacji - brzmi oświadczenie szpitala Biziela przekazane nam przez Kamilę Wiecińską, rzeczniczkę prasową szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pacjentce szpitala Biziela 21 dni temu odeszły wody płodowe. Z ostatniej chwili: "Jest decyzja o cesarskim cięciu" - Gazeta Pomorska