Do zabójstwa, o którym pisaliśmy wcześniej, miało dojść w październiku tego roku. W jeden z weekendów, w nocy z piątku na sobotę, odnaleziono zwłoki poszukiwanej od tygodnia cywilnej pracowniczki Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Szukali i znaleźli
Agnieszka S. pracowała w zespole ds. nieletnich w Komendzie Miejskiej Policji w Bydgoszczy. 14 października kobieta nie przyszła do pracy, a to wzbudziło podejrzenia koleżanek i kolegów oraz przełożonych. Nikomu nie mówiła, że jest na zwolnieniu lekarskim czy też wybiera się na urlop.
- Od poniedziałku prowadziliśmy poszukiwanie pracownika Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy - poinformował komisarz Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Mosty i wiadukty w Bydgoszczy. Tak je budowano. Zobacz archi...
Zwłoki zakopane w ziemi
Funkcjonariusze odnaleźli ciało kobiety na terenie jej posesji. To dom w Nowym Jasińcu, niedaleko Koronowa. Zwłoki kobiety odnaleziono w przydomowym garaży, tzw. blaszaku, zakopane w ziemi.
Z kolei auto pracowniczki policji znaleziono zamknięte od zewnątrz w Pieczyskach, miejscowości wypoczynkowej, położonej niedaleko Koronowa i Bydgoszczy.
Agnieszka S. była rozwiedziona. Do sprawy zatrzymano byłego męża kobiety.
Przyczyna. Kredyt?
Bydgoska prokuratura sprawdzała, czy były mąż, 42-letni Grzegorz J., wiedział, co robi.
- Opinia psychologiczna jest oczywista, zatrzymany będzie odpowiadał jak normalny, poczytalny człowiek, przedstawiono mu zarzut zabójstwa - mówi w rozmowie z „Expressem” prokurator Adam Lis, zastępca szefa prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Myślę, że na akt oskarżenia trzeba będzie poczekać jeszcze około dwóch miesięcy.
Opinia psychologiczna jest oczywista, zatrzymany będzie odpowiadał jak normalny, poczytalny człowiek, przedstawiono mu zarzut zabójstwa
Nie wiadomo, co było powodem kłótni, prawdopodobnie były to rozliczenia majątkowe. Kilkanaście lat temu oboje, jeszcze jako małżeństwo, zaciągnęli kredyt na zakup domu. Ale od mniej więcej ponad roku próbowali dom sprzedać.
- Grzegorz J. miał w pełni zachowaną zdolność rozpoznania czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Najkrócej mówiąc, był poczytalny. Czekamy jeszcze na wyniki badań śladów biologicznych i nośników pamięci, zabezpieczonych w domu podejrzanego - mówi prokurator Adam Lis. Agnieszka S. osierociła 7-letniego syna. Trwa procedura sądowa, związana z umieszczeniem dziecka w rodzinie zastępczej.
Flash Info - najważniejsze wydarzenia z Bydgoszczy i regionu
