Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o molestowanie ucznia eksdyrektor szkoły w Trzebczyku skutecznie unika Temidy

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Proces 53-letniego Piotra Sz. miał rozpocząć się w styczniu tego roku. - Nie odbyła się ani jedna rozprawa z udziałem oskarżonego, bo ciągle przedkładał zwolnienia chorobowe - informuje sędzia Jakub Wąwoźny.

Piotr Sz. w lipcu 2013 roku został oskarżony przez Prokuraturę Rejonową w Chełmnie o dopuszczenie się tak zwanych innych czynności seksualnych wobec swojego nieletniego ucznia (art. 200 par. 1 kodeksu karnego). Tyle tylko, że do owego molestowania dojść miało w latach 1998-2001.

Co się działo na korepetycjach?

Piotr Sz., do niedawna jeszcze dyrektor Szkoły Podstawowej w Trzebczyku (gm. Kijewo Królewskie), mieszka w Unisławiu. To tutaj, w trakcie udzielania korepetycji, miał molestować seksualnie we wspomnianym okresie chłopca.

Ofiara pochodzi z ogólnie szanowanej w środowisku, inteligenckiej rodziny. Piotr Sz. był jej przyjacielem. Po latach dopiero młody mężczyzna odważył się opowiedzieć, co spotykało go w latach 1998-2001. Nauczyciel nie przyznawał się do winy, ale po uzyskaniu opinii psychologa sądowego śledczy zdecydowali się 31 lipca br. skierować przeciwko niemu akt oskarżenia.

Za zarzucane mu czyny Piotrowi Sz. grozi do 12 lat więzienia.

Temida w końcu sprawdza

Jak wspomnieliśmy, proces miał zacząć się w styczniu br. Minęło dziewięć miesięcy i ...nic.

- Nie odbyła się ani jedna rozprawa z udziałem oskarżonego, bo ciągle przedkładał zwolnienia chorobowe. Ostatnie jest zaświadczenie o hospitalizacji. W związku z tym podjąłem starania o przebadanie Piotra Sz. przez biegłych lekarzy, którzy mają orzec, czy stan zdrowia oskarżonego faktycznie uniemożliwia mu udział w rozprawie. Czekam na tę opinię - mówi sędzia Jakub Wąwoźny, przewodniczący II Wydziału Karnego w Sądzie Rejonowym w Chełmnie.

Dodajmy, że o opinię sędzia wystąpił, jak mówi, „głęboko przed wakacjami”.
Jeśli biegli stwierdzą, że Piotr Sz. może uczestniczyć w procesie, zostanie przez sąd wezwany do stawienia się. Jeśli zaś uznają, że stan zdrowia rzeczywiście uniemożliwia mu uczestniczenie w rozprawach, w myśl prawa sąd zawiesi postępowanie i czekać będzie na wyzdrowienie oskarżonego.

Kiedy Piotr Sz. został oskarżony przez prokuraturę, zwrócił się do Mieczysława Misiaszka, wójta gminy Kijewo Królewskie, z wnioskiem o urlop bezpłatny. Wójt wyraził zgodę. Piotr Sz. wziął urlop, cały czas jednak pozostając formalnie dyrektorem szkoły w Trzebczyku. De facto obowiązki te sprawowała Dorota Czyjak.

Nadal jest nauczycielem

- Od 1 września tego roku pani Czyjak jest już pełnoprawnym dyrektorem, gdyż pan Sz. złożył rezygnację ze stanowiska. Nadal jednak jest nauczycielem SP w Trzebczyku. Przebywa na rocznym urlopie dla poratowania zdrowia, który skończy mu się 31 sierpnia 2015 roku - informuje wójt Misiaszek.

Przypomnijmy, że korzystając z urlopu, każdy nauczyciel zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, dodatku za wysługę lat oraz prawo do innych świadczeń pracowniczych (np. świadczenia urlopowego, dodatków socjalnych, tj. dodatku wiejskiego i mieszkaniowego).

- Co będzie, jeśli do 31 sierpnia 2015 roku nie zapadnie prawomocny wyrok wobec Piotra Sz.? - pytamy wójta Kijewa. Ten odpowiada, że nauczyciel ma prawo do trzech takich rocznych urlopów w karierze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!