https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opłaty na cmentarzach mogą pójść w górę. O ile?

Wojciech Mąka
Na cmentarzach przy Wiślanej czy w Starym Fordonie na razie nie dochodzi do likwidacji grobów, których istnienia na kolejnych 20 lat nie opłacono. Coraz częściej mówi się jednak, że opłaty wzrosną.

Na cmentarzach przy Wiślanej czy w Starym Fordonie na razie nie dochodzi do likwidacji grobów, których istnienia na kolejnych 20 lat nie opłacono. Coraz częściej mówi się jednak, że opłaty wzrosną.

<!** Image 3 align=none alt="Image 224036" sub="Na cmentarzu przy ulicy Wiślanej jest sporo zaniedbanych i opuszczonych grobów. Zieleń Miejska ich nie likwiduje (Fot.: Dariusz Bloch)">

Zgodnie z obowiązującym prawem, po dwudziestu latach od pogrzebu kwaterę trzeba opłacić na następnych dwadzieścia lat. Dotyczy to zarówno cmentarzy komunalnych, jak i parafialnych.

W przypadku tych ostatnich decyzje o pobieraniu takich opłat podejmują władze archidiecezji, do której należy teren cmentarza.

Pieniądze wykorzystuje się na prace pielęgnacyjne i modernizacyjne na cmentarzu.

<!** reklama>

Jeżeli opłata nie zostanie uiszczona, właściciel cmentarza może zlikwidować grób i sprzedać go komuś innemu. W okolicach 1 listopada na wielu cmentarzach pojawiły się kartki ostrzegające przed taką możliwością.

Komunalny cmentarz przy Wiślanej jest zarządzany przez spółkę miasta - Zieleń Miejską. Ile członków rodzin zalega z opłatami, dokładnie nie wiadomo, ale dotyczy to kilkuset grobów.

- Mimo to zarząd Zieleni Miejskiej nie likwiduje miejsc pochówku. - Nie praktykujemy tego - mówi Daniel Maternowski, prezes spółki. - Jeżeli dochodzi do zajmowania kwater, to odbywa się to w ramach jednej rodziny, która w jednym miejscu chowa kolejnych zmarłych.

Nieoficjalnie mówi się o procederze przejmowania grobu na tzw. „kuzynkę” - zarządcy udowadnia się, że jest się członkiem rodziny pochowanej osoby.

Także na cmentarzu parafii Św. Mikołaja w Starym Fordonie nie likwiduje się grobów.

- Proboszcz co prawda wywiesił ustawę do wiadomości parafian, ale na razie nie korzysta z jej zapisów - mówi Jarosław Dymarkowski, zarządca cmentarza.

Prolongata pojedynczego grobu na dwadzieścia lat na cmentarzu Św. Mikołaja kosztuje 300 złotych. Na cmentarzu komunalnym przy Wiślanej jest drożej - prawie 660 złotych za pojedynczy, a 1300 złotych za podwójny.

W wielu miejscach w kraju myśli się już o podniesieniu opłat, także za prolongatę miejsca. Wiąże się to m.in. z nową ustawą śmieciową, która spowodowała, że zarządcy cmentarzy ponoszą wyższe koszty.

- Stawki ustala Rada Miasta, jeśli tak zdecyduje, opłaty będą wyższe - mówi prezes Zieleni Miejskiej.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
heniek
kler zmusi .zadnych kontroli robia co chca
h
heniek
kler zmusi .zadnych kontroli robia co chca
a
abc...
Szkoda,że wysokość opłat, a wręcz haraczu nie przekłada się na jakość usług, chociażby brak włączonego oświetlenia na jednym z bydgoskich cmentarzy , ludzie przechodzą do swych domów , nie mówiąc o Osobach nawiedzających cmentarz!!!!1
Z
Zofia
Brak jest przepisów ustawowych regulujących krąg uprawnionych i zakres prawa do grobów, w którym pochowano zmarłego.Uprawnienia osób nie wym. w art. 10 ust.1 o cmentarzach i chowaniu zmarłych napotyka na trudności z powodu luki prawnej. Kto inny chowa zmarłego a kto inny dba o groby bo rodzina albo zmarła lub wyemigrowała z Polski dlatego konieczne jest zmiana przepisów by inne osoby bliskie osobie zmarłej miały prawo do pochówku również nie tylko rodzina, która się grobem w ogóle nie interesuje ani za życia ze zmarłym nie miała kontaktu .
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski