Nowa perła w koronie? Powoli dobiegają końca prace w parku Jana Kochanowskiego

Projekt rewaloryzacji parku powstał zgodnie z wytycznymi i pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków, bowiem sam zieleniec pochodzi z początków XX wieku.

Duża spacer

- Chcieliśmy przywrócić parkowi dawne wartości i sądzę, że to się udało - mówi Bogna Rybacka, ogrodnik miejski. - Było o tyle łatwiej, że dawny układ był dość dobrze zachowany. Musieliśmy interweniować tylko w kilku przypadkach, jak na przykład pochodzącego z lat sześćdziesiątych gazonu vis-á-vis Teatru Polskiego.

PRZECZYTAJ:Wielkimi krokami nadchodzi moment oddania parku Jana Kochanowskiego [ZDJĘCIA]
[break]
Odtworzono, między innymi, układ obwodnicowy parkowych alejek. Zakładał on dwie charakterystyczne pętle - tzw. mały spacer i duży spacer. O ile ten pierwszy był dobrze zachowany, drugi trzeba było odtworzyć.

I po samosiejkach

Nowe drzewa i krzewy mają zachować naturalistyczny charakter parku.

Aby tak się stało, konieczne było usunięcie roślin, które pojawiły się w ostatnich dziesięcioleciach. Zniknęły samosiejki klonów zwyczajnego i jesionolistnego.

- Zaplanowaliśmy, by podczas nowych nasadzeń pojawiły się rośliny kwitnące oraz owocodajne - wyjaśnia Bogna Rybacka. - Te ostatnie dawać mają pokarm dla bardzo licznie bytujących tam ptaków.

Powstają kompozycje roślinne, które będą stanowić urozmaicenie istniejącego już drzewostanu. Zaplanowano posadzenie, między innymi, grabów, brzóz, magnolii, platanów, daglezji, odmian berberysów, rokitnika, pięciorników czy bzów. Projekt przewidywał też posadzenie bylin oraz stworzenie kwietników dywanowych z roślin jednorocznych, które będą podkreślały reprezentacyjne części parku, np. wokół posągu Łuczniczki.
Posąg autorstwa Ferynanda Lepckego - jeden z dwóch najbardziej znanych symboli Bydgoszczy - musiał być dobrze wyeksponowany - i tak jest: stoi dziś w otoczeniu kwiecistego kręgu.

Październik, może szybciej

Terminy realizacji poszczególnych prac w parku związane są z ich szczególną specyfiką: zabezpieczeniem istniejącej zieleni, wykonywaniem nowych nasadzeń w odpowiednich okresach wzrostu i wegetacji roślin.

To właśnie z tego względu park w czasie wykonywania nasadzeń jest niedostępny, co umożliwia prawidłowy rozwój roślin. Duża część robót musi być wykonywana ręcznie, bez użycia ciężkiego sprzętu, przy zachowaniu szczególnej ostrożności, aby nie uszkodzić istniejącego drzewostanu i układu korzeni.

- Według umowy, prace powinny zakończyć się w październiku - przypomina Agnieszka Przybył z Biura Obsługi Mediów Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Ponieważ prace toczą się w dobrym tempie, być może uda się udostepnić park szybciej. Dziś jednak za wcześnie na podawanie terminu.

Dla każdego coś...

Wzbogacona zostanie parkowa infrastruktura. Zieleniec zyska, między innymi, nowe oświetlenie i monitoring. Z uwagi na jego lokalizację, w tzw. dzielnicy muzycznej, będzie do tego nawiązywać wzór nawierzchni ścieżek, inspirowanej klawiszami fortepianu, czy opisy rzeźb kompozytorów, umieszczone na tabliczkach stylizowanych na pulpity na nuty.

Plac zabaw, inspirowany w części instrumentami muzycznymi, przygotowano dla dzieci starszych i młodszych. Z kolei przy Filharmonii Pomorskiej seniorzy znajdą ciche miejsce do gry w szachy. Park wzbogaci się też w niewielki podest, służący muzykom podczas planowanych w tym miejscu koncertów plenerowych.

- Park Kochanowskiego ma po remoncie spełniać oczekiwania wszystkich mieszkańców: i tych starszych, i tych młodszych - podsumowuje miejski ogrodnik.

Ratusz chce, by po rewaloryzacji park pełnił podobną funkcję jak Wyspa Młyńska. Ma stać się miejscem rekreacji, tętniącym życiem przez cały rok.