Patrol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego, wykonując czynności służbowe na terenie powiatu bydgoskiego (inspekcja nie podaje, gdzie dokładnie przeprowadzono kontrolę), zatrzymał dwa 4-osiowe pojazdy ciężarowe przewożące materiał sypki.
Oględziny pojazdów wskazywały, że ilość przewożonych ładunków niestety przekracza dopuszczalne normy. Weryfikacja parametrów wagowych ujawniła przekroczenie mas dopuszczalnych o ponad 9 ton przy wartości dopuszczalnej wynoszącej 32 tony - pojazdy ważyły odpowiednio 40 i 41 ton.
Ogromnym przekroczeniom uległy również dopuszczalne naciski na osie napędowe. Przy dopuszczalnym nacisku podwójnej osi napędowej wynoszącym 19 ton wagi wskazały wyniki ponad 27 i 28 ton.
Polecamy:
Obwodnica Bydgoszczy widziana z kosmosu. Budowa S5 w regioni...
To nie koniec przewinień
Przeciążenia pojazdów to nie jedyne problemy kierowców i przewoźników. Jeden z pojazdów miał usterki techniczne zakwalifikowane jako niebezpieczne i musiał opuścić punkt kontrolny na auto-lawecie.
Dodatkowo, inspektorzy stwierdzili, iż kierowcy nie posiadają badań lekarskich, szkoleń okresowych oraz dokumentów wymaganych podczas przedmiotowych przewozów drogowych.
Nadmiar ładunku przeładowano na inne środki transportu, a wobec przewoźników wszczęto postępowania administracyjne zagrożone maksymalnymi sankcjami.
WIDEO: Prace przy rondzie Kujawskim w Bydgoszczy.
