Kolejni pracownicy „Centrostalu” są zwalniani. Po zakładzie zostaną grunty i budynki. Jaka będzie ich przyszłość?
<!** Image 2 align=none alt="Image 179658" sub="Po „Centrostalu” została legenda i nieruchomości. Mieszkańcy Osowej Góry mają pomysł, jak je wykorzystać. Jednak może znajdzie się nowy inwestor...
Fot.: Dariusz Bloch">
- Żal mi zwalnianych osób. Jednak z drugiej strony cieszę się, że będzie mniej hałaśliwych zakładów na Osowej Górze. Przez jedną z firm na Ołowianej nie można spokojnie zmrużyć oka - mówi mieszkaniec Osowej Góry.
Jeszcze przed upadkiem „Centrostal” usiłował pozbyć się biurowców przy ul. Grunwaldzkiej. Firma już wcześniej zleciła ich wycenienie, ale... - Teraz muszą być wycenione zgodnie z zaleceniami sądu. Podejmiemy próbę sprzedaży zakładu w całości. Gdyby się to nie powiodło, będzie zbywany w częściach - tłumaczy Joachim Franz, syndyk masy upadłościowej „Centrostalu”.
<!** reklama>
Przyznaje, że kupnem wieżowcem przy ul. Grunwaldzkiej były zainteresowane pewne firmy, jednak, zdaniem syndyka, oferowały zbyt mało.
Mieszkańcy Osowej Góry mają już wizję wykorzystania obiektów „Centrostalu”. - W biurowcu i halach obok mogłoby powstać centrum handlowo-usługowe. Nasza dzielnica pod tym względem jest poszkodowana. Stała się sypialnią, w której o godzinie 22 życie tętni tylko pod monopolowym - mówi Łukasz Lewandowski z Osowej Góry.
- A ja zdecydowanie jestem zwolenikiem pozostawienia funkcji biurowej. Może miasto wpadnie na pomysł, aby wspólnie z przedsiębiorcami utworzyć tutaj centrum biznesu, a może centrum konferencyjne. Ratusz miał kiedyś taki pomysł - zastanawia się pani Michalina z Czyżkówka.
A co na na dawnych gruntach zakładowych? - W Bydgoszczy brakuje terenów pod budownictwo jednorodzinne. Ludzie wyprowadzają się na wieś. Tam płacą podatki, a miasto traci. Przeznaczenie ich pod budownictwo mogłoby zainteresować nabywców. W sumie blisko centrum, a obok tereny zielone - opowiada radny Łukasz Kowalski. - Niemniej szkoda jest zakładu. Mam nadzieję, że Bydgoski Park Przemysłowy wypełni tę lukę. A zwolnione osoby znajdą tam pracę.
Została legenda
Losy bydgoskiego „Centrostalu”
1911 rok - początki firmy
1999 rok - utworzenie Kapitałowej Grupy Centrostal Bydgoszcz
1 lipca 2011 roku - wniosek do sądu o upadłość firmy, 250 osób traci pracę
