Proces Wiesława K. żnińskiego radnego powiatowego, nie odbył się. W miniony czwartek nie pojawił się Tomasz Dondajewski, jeden z obrońców oskarżonego.
Prawo. Proces Wiesława K. żnińskiego radnego powiatowego, nie odbył się. W miniony czwartek nie pojawił się Tomasz Dondajewski, jeden z obrońców oskarżonego. Sprawa Wiesława K. , który wsiadł do samochodu mając ponad 2 promile alkoholu, przeciąga się dlatego, że oskarżonego broni dwóch mecenasów. Na przemian nie pojawiają się na rozprawach. Tym razem mecenas nie usprawiedliwił nieobecności. Przewodniczący składu sędziowskiego Łukasz Bem, postanowił nie wyciągać konsekwencji. - Zdarzyło się to pierwszy raz. Mam jednak nadzieję, że sprawa zostanie zakończona jeszcze w tym roku - powiedział sędzia.