https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Pan Codziennik, bloger Piotr Kuldanek. Koronawirusem zaraził się na imprezie rodzinnej

mz
Zakażony koronawirusem bloger Piotr Kuldanek nie żyje. Kilka dni wcześniej zmarł jego ojciec.
Zakażony koronawirusem bloger Piotr Kuldanek nie żyje. Kilka dni wcześniej zmarł jego ojciec. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Bloger Piotr Kuldanek, chory na Covid-19, zmarł zaledwie kilka dni po swoim ojcu. Zakaził się na rodzinnej imprezie. - Moja głupota niech Wam pomoże lepiej podjąć decyzje - apelował kilka dni przed śmiercią.

Zobacz wideo: Jak długo w czasie koronawirusa ważna jest e-recepta?

Pan Codziennik, Piotr Kuldanek nie żyje

O śmierci blogera poinformowali jego najbliżsi w mediach społecznościowych.

To wyjątkowo tragiczna historia. Kilka dni temu zmarł ojciec Piotra Kuldanka, Tadeusz. Bloger podzielił się tą informacją w mediach społecznościowych, wcześniej poinformował fanów i znajomych, że sam choruje na Covid-19. Chorobę przechodził ciężko, półprzytomny trafił do szpitala. Mimo wszystko był pełen optymizmu i nadziei, że szybko wyzdrowieje.

- W szpitalu dostałem super opiekę (wszyscy ludzie ze służby zdrowia - propsy milion) i leże sobie teraz podłączony do różnych ciekawych urządzeń (jestem prawie pewien, że jest tu maszyna, która robi Ping) i miejmy nadzieje że będę sobie powolutku zdrowiał - pisał.

Piotr Kuldanek zakaził się koronawirusem na imprezie rodzinnej

16 listopada zamieścił na swoim koncie na Twitterze zdjęcie pulsoksymetru. - To z lewej to saturacja. Jak idzie w dół to game over, umierasz. Tak jak mi w ciągu ostatnich 40 godzin. Dwa razy. Jednego nawet nie pamiętam bo mózg wyłączył pamięć, szkoda na nią mocy było. Ale drugie pamiętam. Chociaż chyba też wolałbym nie pamiętać. Bo widzisz jak Ci hp leci w dół, ale nie ma potionka do lykniecia. Tylko licz że tlen zadziała i oddech pomoże - opisywał swoją walkę z chorobą. - Tak, masa ludzi przechodzi na spokojnie, ale na bank chcesz sprawdzać swoje szczęście? Moja mama, żona, brat, bratowa - przechodzą w miarę ok i raczej będą zdrowi, ja się też dalej nie poddaje - zapewniał.

Niestety, nie udało mu się pokonać koronawirusa. Zmarł w czwartek, 19 listopada 2020 roku.

Piotr Kuldanek przyznał, że zakaził się koronawirusem na spotkaniu w gronie rodziny. - I nas załatwiła mini rodzinna impreza, uznaliśmy że prawie wszyscy mieszkamy razem albo pracujemy jakbyśmy mieszkali, więc co nam może się stać? A jednak - pisał jeszcze 16 listopada na swoim koncie na Twitterze.

- Moja głupota niech Wam pomoże lepiej podjąć decyzje - apelował do innych.

Bloger Piotr Kuldanek

Piotr Kuldanek był blogerem i podcasterem, twórcą PanCodziennik.pl oraz prowadzącym podcast o grach wideo "Rozgrywka".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pan Gość
22 listopada, 10:20, Heniek:

czy jest to potrzebne ze zarazil sie na imprezie rodzinnej, umieraja wszyscy, jedni wczesniej drudzy pozniej ale tu jest znowu hipnoza medialna zeby straszyc ludzi, w pierwszej kolejnosci ilu zarazilo sie i ilu zmarlo a prosze przeczytac ilu zarazilo sie w latach 2017/2018 i zaden takiego hallo nie robil.

22 listopada, 11:02, Gość:

Daj jakis link, źródło ilu zaraziło się w 17/18 na covid

Jak widzimy obecnie nie ma grypy wszystko jest covidem. Za sezon 2017/18 nie ma miarodajnych liczb śmierci z powodu grypy...mówi się tylko o milionach zachorowań. Dla przykładu niemiecki instytut Roberta Kocha szacował że w sezonie 2017/18 na grypę zmarło ok 25100 osób.

G
Gość
22 listopada, 10:20, Heniek:

czy jest to potrzebne ze zarazil sie na imprezie rodzinnej, umieraja wszyscy, jedni wczesniej drudzy pozniej ale tu jest znowu hipnoza medialna zeby straszyc ludzi, w pierwszej kolejnosci ilu zarazilo sie i ilu zmarlo a prosze przeczytac ilu zarazilo sie w latach 2017/2018 i zaden takiego hallo nie robil.

Daj jakis link, źródło ilu zaraziło się w 17/18 na covid

H
Heniek

czy jest to potrzebne ze zarazil sie na imprezie rodzinnej, umieraja wszyscy, jedni wczesniej drudzy pozniej ale tu jest znowu hipnoza medialna zeby straszyc ludzi, w pierwszej kolejnosci ilu zarazilo sie i ilu zmarlo a prosze przeczytac ilu zarazilo sie w latach 2017/2018 i zaden takiego hallo nie robil.

G
Gość

Ludzie nie uda do lekarza poniewaz nie zostana przyjeci, operacje sa przesuwane poniewaz w pierwszej kolejnosci sa brani z corona wedlug statystyki i jak na razie hipnoza medialna sie udaje.

G
Gość

Jak umarł na pseudo covid srowid to ja jestem święty piotr

P
Pan Gosc

Wstawianie taki bezkrytyczny artykuł a poten się dziwicie że ludzie sa pełni strachu i boją się pomóc potrzebującym.

Już początek tak napisany że ojciec też może miał wirusa...a może nie..ale zmarł.

Bloger...miał jakies choroby? Może miał copd bo siedział przy compie i dużo jarał?

Faktem jest że umarł i miał ciągniote do profilowania się i to do końca.

Wasz przekaz jest..każdy w każdej chwili może dostać covid i umrzeć.

Umrzeć może też ktoś kto się boi pójść w obecnej sytuacji do lekarza...

Albo ktoś kto ma słaba psychikę i ta cała sytuacja strachu go przerasta i postanawia to zakończyć..żadnej statystyki co do tego.

Albo ktoś kto ma raka bo przez całe zamieszanie z covidem nie zrobił w odpowiednim czasie badań.

Albo ci wszyscy którzy przez demencję zapominają że trzeba jeść. I umieraja.

Ale covid...to sprawa polityczna...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski