Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zarażajmy siebie i innych - o grypie rozmawiamy z lek. med. Waldemarem Gadzińskim

Grażyna Rakowicz
Grypa jest wirusem specyficznym, to nie jest zwykłe przeziębienie. A szczepienie chroni wszystkich - mówi lek. med. Waldemar Gadziński, konsultant wojewódzki ds. medycyny rodzinnej
Grypa jest wirusem specyficznym, to nie jest zwykłe przeziębienie. A szczepienie chroni wszystkich - mówi lek. med. Waldemar Gadziński, konsultant wojewódzki ds. medycyny rodzinnej Dariusz Bloch
Grypa jest wirusem specyficznym, to nie jest zwykłe przeziębienie. A szczepienie chroni wszystkich, w tym osoby narażone na ciężki jej przebieg czyli o niskiej odporności, osoby leczone onkologicznie, z wielochorobowością, kobiety w ciąży czy osoby w starszym wieku. Tak więc, nie ma co ryzykować - mówi w rozmowie z „Gazetą Pomorską” lek. med. Waldemar Gadziński, konsultant wojewódzki ds. medycyny rodzinnej, NZOZ Łomżyńska w Bydgoszczy.

Zaskoczyła pana w tym roku grypa?
Obecność grypy mnie nie zaskoczyła, bo zawsze w sezonie jesienno-zimowym jest ona bardziej widoczna. Natomiast, faktycznie w tym roku zaskoczył mnie nieco duży wzrost zachorowań na grypę, czy też przeziębień oraz ich cięższy przebieg.

Z czego wynika?
Z tego, że w czasie pandemii nasze układy immunologiczne nie były „trenowane”. Wtedy izolowaliśmy się od siebie, dlatego tych infekcji wirusowych nie było dużo. Stąd teraz jesteśmy bardziej wrażliwi i infekcje szybciej się rozprzestrzeniają. Trzeba pamiętać o tym, że aż 99 proc. przychodni w kraju nie wykonuje testów potwierdzających wirusa grypy, więc do tych rosnących statystyk wchodzi nie tylko ona, ale i zachorowania grypopodobne, RSV oraz wszelkie infekcje przeziębieniowe.

Pan takie testy wykonuje, to która z tych infekcji teraz dominuje?
Co prawda nie mamy testów na RSV, który rozpoznajemy na podstawie objawów, ale wykonujemy testy na grypę i Covid-19. Z tych, które mamy wynika, że w ostatnich dwóch tygodniach zdecydowanie dominuje grypa typu A. Właściwie, zachorowalność na nią rośnie lawinowo. Objawia się wysoką gorączką, suchym kaszlem, bólem głowy i gardła, bólem mięśni i takim ogólnym rozbiciem. Zakażamy nią innych - już na dzień lub dwa przed pojawieniem się objawów, tak do pięciu dni trwania grypy. A jej nasilenie trwa do siedmiu dni. Grypa leczona jest objawowo, zazwyczaj po dwóch tygodniach ustępuje.

Ale nie zawsze się tak kończy, są też powikłania. Jakie?
Przede wszystkim ciężkie zapalenie płuc. Są to również powikłania neurologiczne, kardiologiczne wymagające medycznej hospitalizacji, w tym na oddziale intensywnej terapii. Niestety, czasem grypa kończy się zgonem. My sobie tego na co dzień nie uświadamiamy, bo – jak wspomniałem, w naszym kraju pacjenci nie są rutynowo na nią testowani, ale także Polacy na grypę umierają. Mamy dane z innych krajów, gdzie chorzy są cały czas takim testom poddawani. Tu kluczowym jest zaopatrzenie aptek w testy wykrywające grypę, aby była ta świadomość ryzyka powikłań po niej. Nieoceniona jest też rola opieki farmaceutycznej, bo to właśnie do aptek - w pierwszej kolejności, trafiają ci chorzy. W nich ta identyfikacja zachorowania czy ordynacja leku jest podstawą, bo i w grypie liczy się czas. Jeżeli szybko ją potwierdzimy, to mamy możliwość włączenia leku przeciwwirusowego, który złagodzi przebieg choroby i zmniejszy ryzyko powikłań. Nie jest to jednak lek dla każdego. Nie stosujemy go rutynowo, ponieważ po dwóch dobach - od pojawienia się objawów grypy, leczenie przeciwwirusowe jest już nieskuteczne.

Lekarze podkreślają, że najlepszą formą zapobiegania grypie, jest szczepienie. Ale, do tej pory skorzystało z nich jedynie 2 proc. Polaków. Dlaczego tak mało?
Zainteresowanie tymi szczepieniami, rzeczywiście nie jest duże. Po pierwsze, dlatego że w ogóle jesteśmy krajem, w którym są one przez wszystkich zaniedbywane. Po drugie –w tym roku o grypie mówiło się niewiele. Był czas, że nie było szczepionek w aptekach a gdy się pojawiły, trzeba było je kupić na receptę więc też zainteresowanie nimi drastycznie spadło. Gdy w 2021 roku mieliśmy dużą promocję tych szczepień i były one bezpłatne, szeroko dostępne w placówkach medycznych i aptekach, to przeciw grypie zaszczepiło się prawie 10 proc. Polaków. Dlatego uważam, że tutaj potrzebna jest przede wszystkim pomoc państwa, takie wielowątkowe wsparcie - rzetelna informacja, łatwo dostępna szczepionka i testy. Bo grypa jest wirusem specyficznym, to nie jest zwykłe przeziębienie. A szczepienie chroni wszystkich, w tym osoby narażone na ciężki jej przebieg czyli o niskiej odporności, osoby leczone onkologicznie, z wielochorobowością, kobiety w ciąży czy osoby w starszym wieku. Tak więc, nie ma co ryzykować…

Aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na grypę, warto wrócić do maseczek?
Na pewno w tym czasie należy do maseczek powrócić. Szczególnie, gdy przebywamy w dużych skupiskach, gdzie kontakt z nosicielem grypy czy przeziębienia jest znacznie łatwiejszy. Czyli w placówkach medycznych, aptekach – tu noszenie maseczek jest wręcz konieczne. Osoby bardziej wrażliwe, powinny je nosić także w komunikacji miejskiej czy w galeriach handlowych. Tam, gdzie nie mogą zachować dystansu. Dowiedziono, że jeśli dwie strony noszą maseczki, to ta skuteczność w tej ochronie wynosi nawet 95 proc. Po prostu nie zarażajmy siebie i innych.

I stosownie się ubierajmy…

Tak. W okresie jesienno- zimowym ubierajmy się na cebulkę. Nośmy czapkę i szalik, albo kaptur i wysoko postawiony kołnierz, aby nie wychładzać zatok, nosa czy gardła. Niska temperatura wpływa niekorzystnie na nasz układ immunologiczny, bo zmniejsza mechanizmy obronne - na przykład, w śluzówce nosa. Ona chroni nas przed drobnoustrojami czy zanieczyszczonym powietrzem. I pamiętajmy, aby oddychać przez ten nos. On musi być drożny, bo pełni bardzo ważną funkcję oczyszczającą, nawilżającą i ogrzewającą powietrze, które kieruje się do naszych dróg oddechowych - oskrzeli i płuc. Przestrzegajmy tych prostych zasad. Nie przeszkadzajmy naszemu układowi immunologicznemu w ochronie naszego organizmu, bo jest to dla niego trudny czas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie zarażajmy siebie i innych - o grypie rozmawiamy z lek. med. Waldemarem Gadzińskim - Gazeta Pomorska