Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie pijesz, nie przeżyjesz... upałów

(kkb)
Pani Maria, 60-latka z Bydgoszczy o porażającej sile słońca dowiedziała się już po okołogodzinnym spacerze. Choć starała się przebywać w cieniu, nie uchroniło jej to przed omdleniem i dusznościami.

<!** Image 3 align=none alt="Image 217732" sub="Woda w upalne dni jest na wagę złota. Nic dziwnego, że darmowa H2O na ul. Mostowej cieszy się wielkim zainteresowaniem [Fot.: Dariusz Bloch]">

Pani Maria, 60-latka z Bydgoszczy o porażającej sile słońca dowiedziała się już po okołogodzinnym spacerze. Choć starała się przebywać w cieniu, nie uchroniło jej to przed omdleniem i dusznościami.

Groźnych sytuacji spowodowanych upałami w ostatnich dniach jest w mieście mnóstwo. O jednej z nich dowiedzieliśmy się od córki pani Marii, Krystyny Siekierskiej, która na naszych łamach chciała przestrzec starsze osoby przed wychodzeniem z domu w szczególnie upalne dni. W przypadku 60-letniej pani Marii, kluczowym okazał się brak nakrycia głowy i zbyt dużo odsłoniętej powierzchni ciała. <!** reklama>

- Lekarz, do którego zadzwoniliśmy, powiedział, że mama powinna była się ubrać w przewiewną bluzkę, najlepiej lnianą, z długim rękawem, a nie w koszulkę na ramiączkach - mówi Krystyna Siekierska. - Drugi błąd, to brak czapeczki albo chustki na głowie. Specjalista poradził najpierw schłodzić przegrzane ciało pod prysznicem, ale nie lodowatą wodą, później się położyć, pić wodę - szklanka na godzinę - z niewielką ilością soli, a gdyby pojawiły się wymioty czy symptomy omdlenia, wezwać lekarza.

Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy do ludzi poszkodowanych przez upały wyjeżdża około 200 razy na dobę. Najczęściej o pomoc proszą osoby starsze, nierzadko z sercowymi epizodami w przeszłości. „Krążeniowcy” mają kłopoty z oddychaniem (szybki oddech), zawroty głowy, skurcze mięśni, obfite poty, czują się wyczerpani. Z kolei małym dzieciom, oprócz objawów ze strony układu oddechowego, grozi także poparzenie słoneczne.

Ludziom zdrowym dość łatwo do wysokich temperatur się przyzwyczaić. - Organizm potrzebuje co najmniej kilku dni na zaadaptowanie się do trudnych warunków atmosferycznych - mówi dr Przemysław Paciorek, zastępca dyrektora WSPR w Bydgoszczy. - Przez ten czas będziemy się źle czuli, być może w okresie aklimatyzacji dojdzie do łagodnego przegrzania. Później już trzeba szukać sposobów na ochronę organizmu.

Dyrektor poleca, szczególnie osobom pracującym w słońcu, picie dużej ilości płynów. Podczas gdy zdrowa osoba nieprzebywająca w nasłonecznionym miejscu powinna pić od 1 do 2 litrów wody dziennie, robotnik budowlany, czy brukarz narażony na nieustanne działanie słońca, potrzebuje kilka razy więcej płynów, ponieważ stale i bardzo intensywnie się poci. (kkb)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!