Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie było winy, nie ma kary

Grażyna Ostropolska
Doniesienie prezydenta było chybione, a urzędowe dokumenty, delikatnie rzecz ujmując... podrasowane. To kolejna wygrana Katarzyny Fojuth, bezprawnie wyrzuconej z Miejskiego Ośrodka Kultury.

Doniesienie prezydenta było chybione, a urzędowe dokumenty, delikatnie rzecz ujmując... podrasowane. To kolejna wygrana Katarzyny Fojuth, bezprawnie wyrzuconej z Miejskiego Ośrodka Kultury.

O sądowej batalii, która zakończyła się wyrokiem (nieprawomocnym) nakazującym przywrócenie byłej p.o. dyrektora MOK do pracy i wypłacenie jej zaległych świadczeń, pisaliśmy w publikacjach: „Brudne intrygi w cieniu ratusza” oraz „Kulisy bydgoskiej kultury” z 16 bm.

27 listopada również Regionalna Izba Obrachunkowa uznała Katarzynę Fojuth za niewinną przekroczenia dyscypliny finansów publicznych w MOK. O jej ukaranie wniósł do rzecznika dyscypliny we wrześniu ub.r. prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, bazując na ustaleniach Zespołu Kontroli UM: tuż po tym, jak Fojuth złożyła pozew w sądzie pracy. Część zarzutów przeciw byłej p.o. dyrektora spreparowano na zasadzie: „wskaż osobę, a my znajdziemy haka”, dopisano jej też kilka cudzych przewinień. Teraz brzydkie sprawki wychodzą na jaw, ale...

manipulantów nikt nie rozlicza

RIO oczyściło Katarzynę Fojuth z zarzutów: nierozliczenia 27 zł zaliczki pobranej z MOK, bezprawnego rzekomo finansowania studiów podyplomowych i pobierania ryczałtu za używanie prywatnego samochodu do celów służbowych. Próbowano ją obarczyć odpowiedzialnością za to, że MOK z dotacji celowych, udzielonych przez miasto, za zgodą byłego wiceprezydenta Macieja Grześkowiaka, finansował imprezę zorganizowaną w Ostromecku przez Towarzystwo Muzyczne, ale i ten zarzut skład orzekający RIO, któremu przewodniczył Włodzimierz Górzyński - oddalił.

<!** reklama>

Sprawa ciągnęła się ponad rok, bo trzeba było ściągać z UM służbowe dokumenty, o które wnioskowała mecenas Karolina Różyńska-Cichosz, obrońca Katarzyny Fojuth.

Te, które w końcu do RIO dotarły, mogły członków komisji orzekającej zaskoczyć lub... rozbawić. Zacznijmy od tych śmiesznych. O naruszeniu przez Katarzynę Fojuth dyscypliny finansów publicznych miał m.in. świadczyć nieuzasadniony zakup 15 cygar wartości 497 zł i 94 gr przez Jerzego Piskozuba, byłego zastępcę dyrektora MOK i zarazem zarządcę Zespołu Pałacowo-Parkowego w Ostromecku, do którego działań miejskie

władze nie pozwalały

się Katarzynie Fojuth wtrącać. Członkowie komisji orzekającej RIO otrzymali z Zespołu Kontroli UM dokument z takimi oto wyjaśnieniami Piskozuba:

„Zakup cygar w dniu 19.07.2010 r. dokonany został na specjalne życzenie klienta i związany był z organizowanym w Pałacu Ostromecko przez firmę Operator Logistyczny Paliw Płynnych w Płocku, dwudniowego spotkania z kilkunastoma bardzo ważnymi dla zleceniodawcy klientami, określonymi jako VIP. Cygara były palone przez gości podczas uroczystej kolacji w dniu 20.07.2010 r.”

Ten dokument może bawić, za to kolejny daje powód do podejrzenia, że być może ktoś

popełnił przestępstwo

przeciw wiarygodności dokumentów.

Mamy przed sobą dwa protokoły z 20 kwietnia 2011 r. z kontroli przeprowadzonej w Miejskim Ośrodku Kultury. Jeden z nich przysłano z UM do sądu pracy jesienią ubiegłego roku, drugi prezydent Rafał Bruski wysłał do RIO 24 kwietnia 2012 r. Pod tym pierwszym nie ma podpisu kierownika jednostki kontrolowanej, na co zwrócił uwagę Sąd Rejonowy VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w protokole rozprawy z 4 stycznia br.

Na tym wysłanym do Włodzimierza Górzyńskiego, wiceprzewodniczącego Regionalnej Komisji Orzekającej przy RIO, taki podpis już jest. Znalazła się tam nagle pieczątka i podpis p.o. dyrektora MOK Kajetana Solińskiego, który objął tę funkcję po Katarzynie Fojuth, a w sierpniu 2011 ustąpił miejsca obecnej szefowej MCK Marzenie Matowskiej. Ten protokół przekazał prezydentowi Zespół Kontroli UM, a jego zgodność z oryginałem potwierdziła inspektor Urszula Lewandowska.

Wierzymy, że tym razem Rafał Bruski ustali, kto go wpuszcza w maliny i podrasowuje, by nie użyć słowa: „fałszuje”, dokumenty. Wczoraj nie dało się nam skontaktować z prezydentem, ale jego rzecznik Piotr Kurek obiecał, że umówi nas na rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!