Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet liczenie baranów nie pomaga

kb
Pani Maria zasypia na dwie, trzy godziny, a potem... - Mogłabym już wstać i działać, ale nie chcę budzić rodziny, więc przewracam się z boku na bok i myślę...

Pani Maria zasypia na dwie, trzy godziny, a potem... - Mogłabym już wstać i działać, ale nie chcę budzić rodziny, więc przewracam się z boku na bok i myślę...

Nie ona jedna. Kobieta jest jedną z tysięcy Polaków, którzy tuż po wejściu do łóżka zaczynają wytężoną retrospekcję całego dnia. Być może już jedna trzecia społeczeństwa ma problemy ze snem. Niemal każdego wieczoru co bardziej emocjonujące zdarzenia wyrywają ich ze snu i na długie godziny nie pozwalają przejść w stan spoczynku.

<!** reklama>Internauci próbują pomagać sobie w sieci. Na ile ich wskazówki są cenne? Wiadomo, że podłoża bezsenności mają charakter subiektywny. Bywa że nie obejdzie się bez pomocy lekarza pierwszego kontaktu, który podpowie, co dalej z tym fantem zrobić. Tymczasem używający nicku „złotousty” pisze: - Główną przyczaną niezasypiania jest zbyt duża aktywność mózgu, która najczęściej spowodowana jest stresem, strachem o coś, albo nadmiarem obowiązków, nierozwiąznymi problemami, mobinggiem, itd. O ile to możliwe, trzeba zmienić toksyczną prace, próbować zmienić swoje poglądy, przestać objadać się cukrem (bo po cukrze podskakuje adrenalina).

„Bigotka” też dorzuca kilka rad od siebie. - Nie wolno się brutalnie mówiąc nażreć przed spaniem. Kawa, cola, słodycze, papierosy nie usypiają, a wróg numer jeden to telewizor w sypialni. Potem nie pomaga nawet liczenie baranów...

- „Kto grzeszy, spać nie może, kto grzeszy tuż przed snem, śpi lepiej” - to powiedział Casanova - cytuje słynnego playboya internauta Piotr. - Trzeba się porządnie zmęczyć, pobiegać, poskakać. Proponuję kupić sobie psa, albo spróbować się zakochać. Kamienny sen gwarantowany.

„Flying” przytacza kilka ciekawostek. Część z nich można potraktować z przymrużeniem oka... - Ilość snu dla każdego jest sprawą indywidualną, ale większość ludzi śpi 8-9 godzin na dobę. Ekstremalnym przypadkiem był Napoleon, któremu wystarczały jedynie 4 godziny snu na dobę, oraz Leonardo da Vinci - spał tylko kwadrans, co kilka godzin. Podczas całego życia człowiek przesypia średnio 20 lat. Optymalna długość snu dla mężczyzn to 7 godzin i 58 minut, a dla kobiet 7 godzin i 12 minut. Polacy wśród narodów europejskich śpią najkrócej, bo średnio tylko 6 godzin.

Uwaga! Nie wolno bagatelizować bezsenności. Przypadłość ta towarzyszy chorobom psychicznym, neurologicznym, somatycznym, jest także skutkiem zażywania środków psychoaktywnych.(kb)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!