Otóż ostatnia, sobotnia kolejka zadecyduje o tym, czy KKP Bydgoszcz pozostanie w ekstralidze kobiet!
Po wycofaniu się z ligi kobiet Zagłębia Lubin z tych rozgrywek zostanie zdegradowany tylko jeden zespół. Pojawiła się więc szansa na utrzymanie dla przedostatniego w tabeli KKP. Wystarczy, że zremisuje z Olimpią Szczecin.
Zespół Mariusza Raczkowskiego i Adama Górala postanowił, że będzie walczył do końca.
- Dziewczyny znają naszą sytuację finansową i wiedzą, że w kolejnym sezonie mogą być problemy, ale nie chcą się poddać. Oczywiście nie będziemy grać na remis, bo to się może zemścić - mówi „Expressowi” wiceprezes KKP Szymon Kowalik.