<!** Image 3 align=none alt="Image 211695" >
Wędrując w mundurze po świecie, zachwycał się zagranicznym wydawnictwami meteorologicznymi dla pilotów.
Nie miał jednak czasu, by podobną książkę opracować dla Polaków, znalazł go na emeryturze.
Pułkownik rezerwy Andrzej Jaśkowiak to absolwent bydgoskiej „jedynki” (matura 1977). Potem ukończył Wojskową Akademię Techniczną i rozpoczął zawodową służbę w służbach meteorologicznych. Zrazu dowodził radarem, potem lotniskową stacją meteo i regionalnym biurem meteo. Wiele lat spędził w bazie NATO w Holandii, by po powrocie do kraju zostać komendantem Centrum Meteorologii Sił Powietrznych.<!** reklama>
„Lotniczą pogodę” pisał kilka lat, wielokrotnie popadając w zwątpienie. - Marzyła mi się książka porządnie wydana, zrozumiała i przejrzysta - z wieloma kolorowymi grafikami. Ludzie ubiegający się o licencję pilota wydają mnóstwo pieniędzy. Nie sądzę, by chcieli oszczędzać akurat na takiej, potrzebnej im pozycji - wyjaśnia autor.
Meteorologicznej biblii Jaśkowiaka próżno szukać w księgarniach. Pojedyncze egzemplarze na kredowym papierze drukowane są na indywidualne zamówienie. Składać je można mailowo - strona internetowa: www.meteorologialotnicza.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?