Policjanci z bydgoskich Wyżyn zatrzymali agresywnego 33-latka, który uszkodził drzwi w placówce zdrowia. Podejrzany z niewiadomych powodów wybił szybę w przychodni. Badanie na trzeźwość wykazało, że jest pijany i ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz może mu grozić kara pozbawienia wolności do lat 5.
<!** reklama>
Przedwczoraj przed południem dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informacje o uszkodzeniu mienia w przychodni na bydgoskich Wyżynach. W trakcie rozmowy ze zgłaszającym okazało się, że do placówki zdrowia wszedł mężczyzna, który zaczął chodzić po budynku bez wyraźnego celu. Zapytany przez personel co tutaj robi i czy do kogoś przyszedł, „pacjent” zbił nogą szybę w drzwiach wejściowych do przychodni, po czym oddalił się. Komunikat o zdarzeniu i rysopisie sprawcy trafił do jednego z patroli. Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać okoliczne ulice. W trakcie patrolowania otrzymali informacje, że osoba ta stoi w okolicy marketu. Udało się zatrzymać 33-latka. Podejrzany kopiąc w szybę uszkodził sobie nogę i konieczna była pomoc lekarska. Po opatrzeniu wandal trafił za kratki policyjnego aresztu. Ustalono tam, że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Śledczy przedstawili mu zarzut przestępstwa zniszczenia mienia, za co grozi kara więzienia do 5 lat.
