Drogę z okolic Bydgoszczy do okolic Gdyni pokonałem w 3 godziny i 35 minut, czyli o półtora godziny dłużej niż robi to pociąg. Podróż przekonała mnie także, że nawet mądra nawigacja w Google’u nie jest wszechwiedząca, bo w chwili startu pokazała mi czas przejazdu o godzinę krótszy niż w rzeczywistości.
Co najbardziej przeszkadza w podróży? Wcale nie kolejka do autostradowych bramek. Przy bramkach straciłem łącznie może z pięć minut. Również samą A1 jedzie się bez problemów. Najgorsze jest to, co przed nią i za nią. Rozgrzebana budowa ekspresówki S5 miedzy Bydgoszczą i Nowymi Marzami sprawia, że posuwasz się wolno, a mimo to w ciągłym stresie, bo tymczasowe rozwiązania na drodze nie są zbyt bezpieczne i zrozumiałe dla kierowców. Nocą zaś (przekonałem się o tym w drodze powrotnej) są bardzo kiepsko oświetlone.
Najwięcej czasu marnuje się jednak na obwodnicy Trójmiasta. W piątek korek ciągnął się tam przez kilkanaście kilometrów i w tym czasie ominąłem kilka rozbitych samochodów na poboczu. Istna rozpacz! Niby mieszkamy blisko morza, a jednak wciąż daleko.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania