[break]
Bydgoszczanie zeszłoroczny sezon zakończyli z wynikiem, którego nikt się nie spodziewał. Osiągnięto rekordową liczbę wypożyczeń, bo użytkownicy wsiadali na jednoślad aż 585.395 razy - najwięcej w kwietniu i maju. Co sprawia, że mieszkańcy tak chętnie poruszają się rowerem miejskim?
Rower aglomeracyjny służy nie tylko mieszkańcom Bydgoszczy. - Wynajmuję mieszkanie w tym mieście i nie mam swojego jednośladu. BRA daje mi taką możliwość, żeby sobie po prostu pojeździć - mówi Jagoda. Ponadto użytkowniczka wskazuje na komfort korzystania z BRA - Rower zostawiam na stacji i już się nim nie przejmuję, a własny musiałabym wszędzie ze sobą zabierać.
Łatwiej w korku
Już na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że rower miejski cieszy się u nas niebywałą popularnością.
Bydgoszcz jest w czołówce wypożyczeń roweru publicznego. Ten sezon będzie jeszcze lepszy. - Marcin Jeż
- Obok swojego miejsca zamieszkania mam dwie stacje - przy skrzyżowaniu Wojska Polskiego z Ujejskiego oraz Wojska Polskiego i Magnuszewskiej. Bardzo często, gdy chcę skorzystać z BRA, stacje są już, niestety, puste - mówi Damian. Użytkownicy najczęściej używają rowerów, aby dojechać do pracy lub na uczelnię. Rzadziej w celach rekreacyjnych.
- Zdarza się, że wybieram się na dłuższą wycieczkę raz lub dwa razy w tygodniu - opowiada Jagoda. - Przede wszystkim potrzebuję go do transportu do szkoły.
Odpowiednie rozmieszczenie stacji ułatwiło mieszkańcom poruszanie się po mieście. - Nie trzeba stać w korkach. Poza tym, autobusy czy tramwaje często są przepełnione, dlatego właśnie wybieram rower. Dojazd na uczelnię lub do pracy zajmuje mi dzięki temu maksymalnie 15-20 minut. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym nie dojechał na czas - wskazuje zalety BRA młody mężczyzna.
Taniej od autobusu
Pytani o nie, użytkownicy zgodnie twierdzą, że poruszanie się rowerem jest też znacznie tańsze od komunikacji miejskiej.
- Odkąd zamieniłam autobus na rower, nie muszę już kupować biletu miesięcznego. W sezonie rowerowym udało mi się zaoszczędzić w ten sposób co miesiąc 92 zł. Rowerem jeździłam nie dłużej niż 20 minut, więc za niego nie płaciłam w ogóle - tłumaczy Jagoda. Natomiast Damian mógł odłożyć 44 zł.
Bydgoszcz w czołówce
W pierwszym sezonie w systemie zarejestrowało się ponad 28 tys. użytkowników. - Bydgoszcz ma już w sumie 364 rowery i znalazła się w czołówce wypożyczeń wśród wypożyczalni roweru publicznego w Polsce, zajmując wysokie trzecie miejsce. Jesteśmy przekonani, że ten sezon będzie jeszcze lepszy - mówi Marcin Jeż z BikeU.
Za i przeciw
Dlaczego (nie) warto
- W tym roku jeździmy w cenach z zeszłego.
Do zalet wypożyczania BRA w drugim sezonie można zaliczyć niezmienione zasady użytkowania roweru: pierwsze 20 minut jest bezpłatne, przejazd do godziny - 2 zł, do dwóch godzin - 5 zł, do trzech - 11 zł, każda następna godzina korzystania - 7 złotych.
- BRA „lubi” się psuć - winni użytkownicy
Krytycy systemu wskazują na jego awaryjność, wynikającą z niewłaściwego użytkowania. Każdy rower używany w Bydgoszczy odwiedził w ubiegłym roku serwis techniczny BikeU średnio 9 razy. Większość napraw dotyczyła niewłaściwego użytkowania. Użytkownicy narzekają na liczne usterki roweru miejskiego. Najczęściej są to: złamane siodełka, problemy z pedałami, zacinające się zaczepy.