https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ratunek bydgoskiej Wenecji

Sławomir Bobbe
Właściciele nieruchomości zawiązują sojusz na rzecz odnowienia bydgoskiej Wenecji i przywrócenia życia ulicy Długiej.

Właściciele nieruchomości zawiązują sojusz na rzecz odnowienia bydgoskiej Wenecji i przywrócenia życia ulicy Długiej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 81383" sub="Przemawia Janusz Nowak, prezes BSWN. Kamienicznicy chcą zmian / Fot. Dariusz Bloch">- Gdy przechadzałem się po Wyspie Młyńskiej - oczyma wyobraźni widziałem ją w całej krasie. Niestety, rzeczywistość jest inna – większość kamienic to zwykła ruina – zauważa Mirosław Szypowski, prezydent Polskiej Unii Właścicieli Nieruchomości, który gościł w Bydgoszczy. - Jeżdżę trochę po Europie i widziałem zaledwie kilka miast, które są tak blisko wody. I one potrafią to wykorzystać.

Sprawy w swoje ręce

Jest nadzieja, że tak będzie też w Bydgoszczy. Nasi właściciele kamienic biorą sprawy w swoje ręce. - Jeżdżę do Poznania, tam o 2 w nocy siadasz w ogródku i jesz obiad. U nas o 2 nic się już nie dzieje – twierdzi Edward Syka, wiceprezes Bydgoskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości. Dlaczego jego głos jest tak ważny? Bo sam jest mieszkańcem i właścicielem budynku przy Wełnianym Rynku. - I rozumiem, że centrum miasta musi żyć.

Kamienicznicy stworzyli już grupę, która zrzesza właścicieli nieruchomości na 500-metrowym odcinku tzw. bulwarów weneckich wzdłuż Brdy Młynówki. - Chcemy wpompować tu spore pieniądze, mamy też deklaracje inwestorów. Mowa jest o kilkuset milionach złotych, które pójdą na renowację. Są wśród nas ludzie zamożni, ale i biedniejsi, dlatego oczekujemy pomocy miasta - zapowiada Edward Syka.

<!** reklama>Administracja Domów Miejskich, ustami dyrektora Krzysztofa Nurkiewicza już zadeklarowała udział w projekcie. - Mamy tam swoje budynki, nie wyobrażam sobie więc, że nie będziemy uczestniczyć w odnowie tego miejsca – zapowiedział dyrektor. Ta deklaracja spotkała się z oklaskami właścicieli nieruchomości.

BSWN chce też z Wełnianego Rynku pozbyć się samochodów. Będzie to łatwiejsze, gdy stanie tam - jak to się planuje - pomnik Leona Barciszewskiego. Stowarzyszenie chciałoby, aby rolę parkingu strategicznego przejął poszerzony parking przy urzędzie na ulicy Grudziądzkiej. - Mógłby spokojnie na siebie zarobić, według naszych obliczeń przyniesie miastu około 600 tysięcy złotych rocznie – uważa Edward Syka. - Ulica Długa umiera nie dlatego, że powstały supermarkety. Ale dlatego, że nie można podjechać tu samochodem, nie przychodzą też kobiety, bo chodnik na tej ulicy to dla nich prawdziwa zasadzka - uważa wiceprezes.

- Jeden z inwestorów był bardzo zainteresowany nieruchomościami bydgoskiej Wenecji. Gdy jednak usłyszał, że zamieszkuje tutaj ponad 200 rodzin, szybko zrezygnował – zauważa Robert Łucka, architekt miasta. A uczestniczący w spotkaniu właściciele dodawali między sobą - z tego 180 rodzin nie płaci czynszu!

Lokator sobie nie życzy

- Tu potrzebne są zmiany prawne. Jak to jest, że zabytkowy tramwaj, który miał stanąć na ulicy Długiej, jest już dawno gotowy, renowację miasto wsparło sporą kwotą, w środku jest wypieszczony niczym luksusowy jacht, ale nikt go nie ogląda, bo jeden z lokatorów sobie tego nie życzy! Podobnie z biznesmenem, który na Długiej zainwestował grube tysiące w restaurację. Gdy wszystko było gotowe, jeden człowiek, który miał mieć nad nią okno wysłał pismo, że się nie godzi na takie sąsiedztwo. A proces w sądzie trwa już dwa lata – irytuje się Roman Puchowski, jeden z właścicieli.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ile seniorzy dostają na rękę po odciągnięciu podatku i składki zdrowotnej? [tabela]

Ile seniorzy dostają na rękę po odciągnięciu podatku i składki zdrowotnej? [tabela]

Miejsce niczym cud natury pod Bydgoszczą. Tak teraz wygląda w "polskiej Chorwacji"

Miejsce niczym cud natury pod Bydgoszczą. Tak teraz wygląda w "polskiej Chorwacji"

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski