https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Królowej Jadwigi w Bydgoszczy przejechał psa hulajnogą elektryczną. Zapadł wyrok

mc
Sylwetkę młodego mężczyzny uchwyciły kamery monitoringu zainstalowane przy budynkach wzdłuż ulicy Królowej Jadwigi
Sylwetkę młodego mężczyzny uchwyciły kamery monitoringu zainstalowane przy budynkach wzdłuż ulicy Królowej Jadwigi Materiały Policji
Grzywna w wysokości 2 tys. zł to kara za śmiertelne potrącenie psa. Mężczyzna próbował oddalić się z miejsca, w którym doszło do zdarzenia.

Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy. Młody bydgoszczanin został uznany winnym tego, że w ubiegłym roku na ulicy Królowej Jadwigi potrącił psa, poruszając się hulajnogą elektryczną. Sąd nałożył na niego grzywnę w wysokości 2 tys. zł. To finał sprawy z lipca 2023 roku.

Szokujące zdarzenie

- Młody mężczyzna poruszał się z dużą prędkością. Rozpędzona hulajnoga uderzyła zwierzę, kiedy szło z właścicielką. Piesek, rasy York był na smyczy, a impet, z jakim pojazd potrącił go, był tak wielki, że zwierzę odbiło się od ściany. Pies zginął - to relacja jednego ze świadków w sprawie.

Zdarzenie miało miejsce kwadrans po godzinie 12 w sobotę 22 lipca. Informacja pojawiła się pierwotnie na grupie Bydgoszczanie na Facebooku. - Proszę wszystkich, którzy mogli widzieć to, co się wydarzyło i ustalić, kto jechał hulajnogą – apelowała autorka wpisu.

Uciekał z miejsca zdarzenia

Wiadomo, że jednośladem poruszał się młody mężczyzna. Z opisu wynika, że mógł mieć od 18 do 21 lat. Po potrąceniu psa miał – jak czytamy na FB - "zarzucić" kaptur na głowę i szybko odjechać z miejsca wypadku.

"Wszyscy, którzy rozpoznają mężczyznę, bądź posiadają jakiekolwiek informacje o osobie mogącej mieć związek ze zdarzeniem, proszeni są o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami" - brzmiał specjalny komunikat policji w sprawie wypadku.

Sprawcę udało się dość szybko ustalić. Zarejestrowało go kilka kamer zainstalowanych na budynkach wzdłuż ulicy Królowej Jadwigi. Ponadto, sylwetka mężczyzny znalazła się na nagraniu kamery w rejonie basenów Astorii, kiedy oddalał się bulwarami w kierunku mostów kolejowych.

- O wyroku dowiedziałam się dopiero niedawno - słyszymy od właścicielki potrąconego pieska. - Zainteresowałam się sprawą, bo czekałam i czekałam na jakąś informację z sądu. Okazało się, że pisma sądowe kilka razy błędnie wysyłano na jeden z adresów przy Królowej Jadwigi, a nie na mój. Tak, czy inaczej, dobrze, że winny został ukarany. Nie zamierzam już nic dalej w tej sprawie robić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski