MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Na kasę” bez kasy już się nie da?

Ewa Czarnowska-Woźniak
Karolina Misztal
Jest taka scena w świetnej komedii „Lepiej być nie może”, gdy bohaterka (grana przez Helen Hunt), chronicznie tułająca się z chorym synem po szpitalnych izbach przyjęć, dostaje głupawki, gdy trafia pod opiekę prywatnego lekarza i poznaje jego standardy opieki nad pacjentem...

Przypomniała mi się, gdy trafiłam kiedyś do prywatnego szpitala, ale na zabieg refundowany przez NFZ... Zatkało mnie na przykład, że do kameralnej sali (ze storczykiem w oknie!) tak często przychodzi personel medyczny i tak się troszczy...

Mniejsza o ich storczyki, klasę łazienki i telewizor. Traktując problem naprawdę poważnie, trzeba przypomnieć, jak wielu pacjentom - także w Bydgoszczy, gdzie „prywatnych podmiotów medycznych” jest kilka - udaje się, w ramach „kasy chorych” skrócić czas oczekiwania na przykład na operację zaćmy czy żylaków. Pewnie im z tymi kwiatami przyjemniej, ale przede wszystkim cieszą się, że mają wybór i taką możliwość. Projekt ministra Radziwiłła biznesmenom w fartuchach pewnie jakąś przykrość zrobi, operują wszak „na kasę” za kasę NFZ. Ale najboleśniej uderzy w pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski