https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na hasło „rachunek za prąd”, w niektórych domach napięcie gwałtownie rośnie

Adam Zakrzewski/Archiwum
Paranoja w Enei. Kilka dni temu pisaliśmy o panu Piotrze, który dostał rachunek przyprawiający o zawał serca, teraz zgłosił się do nas pan Mirosław. Jemu podarowano gigantyczną, roczną... nadpłatę.

Przypomnijmy pierwszą historię. Mieszkaniec ul. Bohaterów Kragujewca w Bydgoszczy zapewniał, że oświetla tylko własne mieszkanie. Z rachunku za prąd, który otrzymał ze spółki Enea, wynikało jednak, że zużył tyle prądu, ile wystarczyłoby do oświetlenia... całego bloku. Różnica: kilka tysięcy kWh. Rachunek opiewał na ponad 4 tysiące złotych. Sprawę, na szczęście, udało się z pomocą redakcji odkręcić.

Pan Mirosław z Osówca to, teoretycznie, szczęściarz, ponieważ pomyłka była na jego korzyść. Po przeczytaniu danych na fakturze, właściciele licznika zdębieli. Zawiadomiono ich, że mają... roczną nadpłatę (na plusie aż 663,64zł). - Uczciwość kazała nam natychmiast zawiadomić Eneę o błędzie.

Usłyszeliśmy, że to system się pomylił. Do pomyłki doszło w czerwcu, w sierpniu otrzymaliśmy pisemną korektę, potwierdziło się, że z licznika spisano błędne dane, nie wiemy, dlaczego. Niestety, sprawa wcale nie została zamknięta - tłumaczy pan Mirosław. Do „Expressu” zwrócił się, ponieważ od sierpnia nie może doprosić się nowej książeczki opłat.

- W związku z tak poważnym błędem, chcieliśmy mieć dokładnie rozpisany harmonogram i wysokość opłat, żeby nie było żadnych wątpliwości. Od sierpnia nie płaciliśmy za prąd, który przecież stale zużywaliśmy, obawiając się dalszych nieprawidłowości...

Co na to Enea? - Klient nie otrzymał właściwej faktury na czas z powodu naszego zaniedbania - przyznaje Luiza Trocka z Biura Prasowego Enea SA. - Zbyt długi był czas pomiędzy wystawieniem zlecenia na odczyt licznika, a wprowadzeniem tego odczytu do systemu i wydaniem faktury rozliczeniowej.

Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca. Klienta, którego naraziliśmy na stres i nieprzyjemności, serdecznie przepraszam. Dziś pełnomocnik klienta odwiedził bydgoskie biuro obsługi. Pozytywnie rozpatrzyliśmy jego reklamację, wprowadzono korektę wskazań licznika i wystawiono właściwą fakturę do zapłaty.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
ilona
Mam identyczna sytuacje pod koniec lipca dostalam rachunek za prad niedoplata prawie 1500 zł i po 504zl do placenia co dwa miesiace nowy rachunek.Okazalo sie ze nasz licznik zostal zle spisany pierwsz telefoniczna reklamacja 3.08 pózniej kolejne odwiedziny w stacjonar biurze obslugi jednak nikt nie zajmuje sie nasza sprawa Enea tlumaczy sie zmiana systemu i ogolnym zamieszaniem a my uczciwi obywatele czujemy sie juz bezsilni od sierpnia nie placimy za prad poniewaz czekamy na korekte ktorej nikt nie raczy wystawic.Cierpi na tym nasze zdrowie i finanse
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski