Tegoroczne Drums Fuzje rozpocznie 6 listopada Ian Paice z Deep Purple, który o godz. 21.00 zagra w klubie „Lizard King” z Free Blues Bandem.
<!** Image 2 align=right alt="Image 136579" sub="Ian Paice (pierwszy
z prawej)
z przyjaciółmi z Free Blues Band po wspólnym koncercie
w Piekarach Śląskich
w 2005 roku / Fot. Tomasz Krufczyk">Dotąd tylko u Alfreda Hitchcocka napięcie pierwszych scen było równe trzęsieniu ziemi, teraz z taką eksplozją na otwarcie będzie się nam kojarzył Festiwal Drums Fuzje 2009. A prawdę powiedziawszy, jego prolog, bo po pierwszym koncercie, na którym 6.11. zagra perkusista słynnej grupy Deep Purple, na następny festiwalowy występ będziemy musieli poczekać kilkanaście dni...
- Ian Paice to wprawdzie niezwykle sympatyczny człowiek, z którym łączą nas już przyjacielskie więzy, ale przy tym ogromnie zajęty i trafienie w jego grafik graniczy z cudem - przyznaje Andrzej Malcherek, lider Free Blues Bandu, z którym zagra w Bydgoszczy „pałkarz Purpli”. Poznali się w 2004 r., gdy szczeciński zespół supportował brytyjskich rockmenów.
<!** reklama>- Od tego czasu utrzymujemy kontakty, a Ian dowiedziawszy się o opolskim festiwalu perkusyjnym, obiecał wystąpić tam z nami i słowa dotrzymał już po roku! - wspomina Malcherek.
Mógł tam, to czemu nie w Bydgoszczy? - to pytanie najpewniej zrodziło się w czasie „harmonijkowego mostu” w 2006 roku, kiedy to oklaskiwaliśmy Free Blues Band, m. in., w przebojach Deep Purple. Pomysł dojrzewał, ale nie jest specjalnością lidera FBB upadać na duchu, wszak już w młodości postanowił, że zagra z Purplami i swego dopiął! Podobnie teraz, gdy poproszono Iana Paice’a, by uświetnił 30-lecie Free Blues Bandu. Razem zagrają w rodzinnym Szczecinie i jeszcze tylko w Bydgoszczy. Oprócz przypomnienia starych, nieśmiertelnych kawałków, będzie to niepowtarzalna okazja uczestniczenia w wirtuozerskim pokazie warsztatowym legendarnego perkusisty.
Takich smaczków tegoroczne Drums Fuzje mają jeszcze kilka w zanadrzu, wszak nie bez kozery Bydgoszcz nazywana jest zagłębiem bębniarzy. Wystąpią zatem rodzimi perkusiści, których sława dawno wyszła poza bydgoskie opłotki, jak, m. in., Piotr Biskupski, Józef Eliasz, Jacek Pelc, Marcin Jahr i Rafał Gorzycki. Ale ważne jeszcze, z kim zagrają! Nie zapominając o ich macierzystych zespołach, wspomnijmy zatem, że wśród zagranicznych gości festiwalu pojawią się choćby słynny Indonezyjczyk, mistrz gry na afrykańskiej kalimbie - Nippy Noya oraz multiperkusjonista Pete Lockett.
Szczegóły programu Drums Fuzji 2009 przed kolejnymi koncertami.