Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. - Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane - podkreśla kom. Lidia Kowalska z zespołu komunikacji społecznej KMP w Bydgoszczy.
Policjanci kontrolują miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Zaglądają zazwyczaj do pustostanów, ogródków działkowych, altanek, a nawet schronów powojskowych czy piwnic. - Aby się rozgrzać bardzo często bezdomni w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne - zauważa kom. Lidia Kowalska. I apeluje: - Nie należy przechodzić obojętnie obok osób, których stan wskazuje na spożycie alkoholu, zwłaszcza, gdy na dworze panują ujemne temperatury. Pamiętajmy, że ludzie tacy wymagają od nas szczególnej pomocy – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło.
Gdy służby odnajdują takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach. Funkcjonariusze informują ośrodki pomocy społecznej o osobach, które z racji swojego wieku, samotności, niezaradności, bądź trudnej sytuacji materialnej mogą stać się potencjalnymi ofiarami na skutek wychłodzenia organizmu. O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego również możemy powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej.
Nie bądźmy obojętni! Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
Mróz zabija. Nie bądź obojętny na bezdomnych koczujących "po...
