Przypomnijmy, w czwartek PESA ostatecznie zrezygnowała z realizacji kontraktu dla Krakowa. Bydgoska firma poinformowała, że wycofa odwołanie od decyzji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego S.A. w Krakowie, które zdecydowało się 10 listopada na wybranie oferty konkurencji (mimo, że PESA złożyła najlepszą ofertę i wygrała przetarg).
- Zarząd MPK od 1,5 roku z wyjątkową determinacją robił wszystko, by nie dopuścić do zrealizowania tej umowy przez PESA - stwierdziła bydgoska firma w oświadczeniu.
Więcej o długiej batalii na linii PESA - MPK w Krakowie (oraz treść oświadczenia Pesy) można przeczytać POD TYM ADRESEM - klik
MPK w Krakowie odpowiada Pesie
Na odpowiedź MPK w Krakowie nie trzeba było długo czekać. Zdaniem krakowskiej spółki, PESA próbuje zrzucić odpowiedzialność za swoje problemy na MPK. Oto treść oświadczenia, jakie pojawiło się na stronie MPK:
_Ogłoszona 30 listopada 2017 roku decyzja firmy PESA Bydgoszcz SA o ostatecznej rezygnacji z kontraktu dla Krakowa oznacza, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne SA w Krakowie może kontynuować procedurę przetargową na zakup 50 nowych tramwajów dla mieszkańców Krakowa. Bezzwłocznie zostanie złożony wniosek do Urzędu Zamówień Publicznych o przeprowadzenie kontroli uprzedniej procedury przetargowej na zakup tramwajów.
Zobacz również:
Warto przypomnieć, że zarząd MPK SA w Krakowie w dniu 8 sierpnia 2017 roku wybrał ofertę firmy PESA Bydgoszcz SA jako najkorzystniejszą. Fakt, że mimo tego do podpisania tej umowy nie doszło jest efektem wyłącznie działań bydgoskiego producenta, który nie realizował warunków krakowskiego przetargu i podejmował czynności opóźniające termin zawarcia umowy na dostawę tramwajów do Krakowa.
10 listopada 2017 roku krakowski przewoźnik zgodnie z przepisami ustawy Prawo Zamówień Publicznych, zdecydował o wyborze drugiej w kolejności oferty na dostawę tramwajów do Krakowa - konsorcjum Stadler Polska Sp. z o.o. i Solaris Bus&Coach SA. Stało się tak, ponieważ PESA Bydgoszcz SA nie stawiła się na podpisanie umowy na dostawę 50 tramwajów o wartości blisko 430 mln zł w wyznaczonym terminie 10 listopada 2017 roku. Nie wniosła także wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania tej umowy pomimo tego, że wcześniej potwierdziła pisemnie zawarcie umowy kredytowej umożliwiającej wykorzystanie przyznanych środków na realizację tego zamówienia. Podpisanie umowy z konsorcjum Stadler Polska Sp. z o.o. i Solaris Bus&Coach SA nie było jednak do tej pory możliwe, ponieważ 20 listopada 2017 roku bydgoski producent odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej.
MPK SA w Krakowie na każdym etapie postępowania przetargowego na zakup 50 tramwajów podejmowało decyzje zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy Prawo Zamówień Publicznych. Podobnie było w przypadku decyzji z 10 listopada 2017 roku o wyborze oferty konsorcjum Stadler Polska Sp. z o.o. i Solaris Bus&Coach SA. Prawidłowość działania MPK SA w tym zakresie potwierdził jeden z największych autorytetów w Polsce w dziedzinie zamówień publicznych prof. dr hab. Ryszard Szostak, członek Rady Zamówień Publicznych.
W związku z powyższym zawarte w oświadczeniu powody rezygnacji firmy PESA Bydgoszcz SA z krakowskiego przetargu trudno uznać za coś więcej niż próbę zrzucenia winy za swoje problemy na kogoś innego, w tym przypadku na krakowskiego przewoźnika._
Zobacz również:
Polub "Express" na Facebooku
Zobacz również: Nowy Swing dla Bydgoszczy
