https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Most Uniwersytecki nominowany do tytułu "Makabryły 2013". Co na to jego twórcy?

Jarosław Jakubowski
Most Uniwersytecki nad Brdą stał się jednym z nowych wyróżników krajobrazu Bydgoszczy
Most Uniwersytecki nad Brdą stał się jednym z nowych wyróżników krajobrazu Bydgoszczy Tomasz Czachorowski
Trasa Uniwersytecka została nominowana w konkursie „Makabryła 2013”. Wykonawca mostu zdecydowanie nie zgadza się z taką oceną.

Konkurs organizuje portal www.bryla.pl, należący do Agory SA, wydawcy, m.in., „Gazety Wyborczej”.
[break]
„Wśród finałowej dziesiątki tegorocznego plebiscytu prezentujemy architektoniczne pomyłki, które nigdy nie powinny się wydarzyć” - kategorycznie ogłaszają organizatorzy rankingu.

Pomyłka czy raczej ikona?

Czym Trasa Uniwersytecka „zasłużyła” na miano „architektonicznej pomyłki”? Brakiem chodników i ścieżek rowerowych, dziwaczną i pstrokatą konstrukcją mostu, podporami kojarzącymi się - zdaniem niektórych - z „gaciami” oraz pylonem porównywanym do wijących się dżdżownic...

Tymczasem na stronie internetowej wykonawcy mostu, firmy Gotowski Budownictwo Komunikacyjne i Przemysłowe, czytamy: „To pierwszy most w Polsce i prawdopodobnie jedyny w Europie, którego pylon otrzymał kształt dwóch przenikających się podków. Staje się on rozpoznawalną ikoną Bydgoszczy, a wielu mieszkańców zaczyna traktować go jako doskonały punkt orientacyjny. Podświetlana kładka przerzucona nad trasą stała się też jednym z bardziej atrakcyjnych punktów widokowych w Bydgoszczy”.

- Oczywiście moja opinia będzie subiektywna, ale jako rodowity bydgoszczanin też mam prawo wypowiedzieć się na ten temat. Uważam, że ta nominacja jest kontrowersyjna i krzywdząca. Przez blisko 30 miesięcy budowy projekt był wielokrotnie udostępniany opinii publicznej i nie zgłaszano wtedy większych zastrzeżeń. We wrześniu 2013 roku zorganizowaliśmy dzień otwarty na budowie mostu. Odwiedziło ją wtedy kilkanaście tysięcy bydgoszczan, z wieloma rozmawiałem osobiście. W zdecydowanej większości przekazywali pozytywne opinie - mówi Marek Gotowski, właściciel firmy Gotowski BKiP.

Koncepcja przegrała z finansami

Zdaniem naszego rozmówcy, część miasta, w której powstał most, niczym się wcześniej nie wyróżniała. - Nowa konstrukcja stała się charakterystyczną dominantą, ale nawiązującą do Focus Malla i skarpy południowej. Kolorystyka - zestawienie pomarańczowego i zielonego - podkreśla charakter budowli, a poza tym takie połączenie również występuje w naturze. Wieżę Eiffla swego czasu też odsądzano od czci i wiary, a dziś trudno wyobrazić sobie bez niej krajobraz Paryża - dodaje Marek Gotowski.

Przedsiębiorca tego w swojej wypowiedzi nie podnosi, ale nominacja w konkursie na tzw. archi-potworki to uderzenie w wizerunek bydgoskiej firmy, mającej na koncie dziesiątki realizacji w całym kraju. - Nie podejrzewam, żeby stała za tym nasza konkurencja - mówi Marek Gotowski. - Jednak jest wielu autorów niezrealizowanych projektów, którzy mogli chcieć zaszkodzić autorowi projektu mostu.

Inżynier Tadeusz Stefanowski z Transprojektu Gdańskiego, projektant Trasy Uniwersyteckiej, nie chciał rozmawiać na ten temat z „Expressem”. Jednak we wcześniejszych wypowiedziach podkreślał, że w pierwotnej koncepcji zawarł ścieżki rowerowe, chodniki oraz węzeł drogowy na wysokości ul. Toruńskiej. Niestety, miasto miało ograniczone środki na tę inwestycję i trzeba było zrezygnować z tych elementów.

Śmiałe wizje inżyniera

Inżynier Stefanowski ma na swoim koncie kilkaset realizacji. Znany jest ze śmiałych i kontrowersyjnych projektów. Na przykład na węźle Łopuszczańska w Warszawie zastosował bardzo podobne podpory pod estakadami co pod Trasą Uniwersytecką, tyle że utrzymane w fioletowej kolorystyce.
Jego autorstwa jest też projekt wiaduktu na węźle Karczemki w Gdańsku. Internautom konstrukcja skojarzyła się z okiem Saurona z „Władcy pierścieni”. Pojawił się nawet pomysł, żeby węzeł Karczemki przemianować na węzeł Tolkiena.

Mało brakowało, by na pylonie bydgoskiego mostu została zamontowana gondola widokowa. Rozwiązanie zaproponował projektant, jednak miasto uznało, że koszty przedsięwzięcia są zbyt wysokie.

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
amurek
Te łuki ze stali , które nie wszystkim się podobają, to nie jest element architektoniczny tylko konstrukcyjny i w naszym kraju bardzo nowatorski. Właśnie ta konstrukcja będzie pozytywnie wyróżniała Bydgoszcz. Mnie ten most bardzo się podoba i politycy- trzymajcie się z daleka od jego nazwy.
T
TEKLA
Na wspomnienie Konstantego jeży mi się włos na głowie. Przecież jego ikonami: Drukarnią - Sarkofagiem i Kaskadą motoryzacyjną można także "uświetnić" konkursy na Makabryły w kolejnych latach . Widziały przecież gały jakie projekty zatwierdzały.
R
Roma
Odsądzamy Toruń od czci i wiary. Tymczasem tam wybudowano most w kontrowersyjnym miejscu ( przez mokradła ale o pięknej architekturze i trzypoziomowych rozwiązaniach. O wiele wyższe koszty budowy nie były przedmiotem dyskusji !
D
Dega
Ani architektura ani też rozwiązanie komunikacyjne nie powalają z nóg. W miejsce kosztownych i brzydkich pylonów można było przebić się bezkolizyjnie pod Wzgórzem w stronę al.Jana Pawła II. Jeżeli chodniki byłyby niebezpieczne to jak dość do tak dyskutowanych gondoli ? Aby się przekonać czy trasa ta cokolwiek pomogła w rozładowaniu korków wystarczy policzyć pojawiające się na niej pojedyncze pojazdy .
G
G.T.
proszę przyjrzeć się zjazdom z głównego toru. Chodnik i trasa rowerowa
była poza wyobrażeniem projektantów. Nie do rozwiązania.
D
Domel
Nominacja jak najbardziej zasłużona. Może nie za wygląd, bo de gustibus est non disputandum, ale za brak chodnika i ścieżek - zdecydowanie TAK! To ostatnia rzecz, na której powinno się oszczędzić w takim projekcie... Ciekawe o ile drożej będzie kosztowało dobudowanie tychże.
o
ochlapus
I tak właśnie będzie wyglądał ZIT Bruskiego.
a
amurek
Ta nominacja jest chyba zemstą za tę nazwę. Bo most jest naprawdę ładny. Możemy się nim szczycić.
B
BDG33
Moim zdaniem most jest całkiem ładny i nie zasłużył na taką "nominację".
Inna rzecz, że brakuje wjazdu i zjazdu na ul. Toruńską.
Chodnik dla pieszych, jak i ścieżka rowerowa też powinny tam być.
W Toruniu są, ale tam było na most do dyspozycji kilka razy więcej kasy.
Bydgoszczy - jak zwykle - fundusze "obcięto".
w
wybe
Czy zwolennicy nazwy imienia Lecha Kaczyńskiego dla tego cudaka już ucichli?
A
Anka
drogi ochlapusie ścieżki rowerowe są po to abyśmy NIE MUSIELI CO CHWILĘ REMONTOWAĆ ULIC.... aby je po prostu odciążyć..... więc ich budowa jak także rozbudowywanie komunikacji miejskiej jest jak najbardziej w interesie mieszkańców miasta.... a o ile mi wiadomo ulice w mieście budowane są z pieniędzy miejskich.....
o
ochlapus
A rowerzyści płacą podatek drogowy jak kierowcy żeby było na ścieżki dla nich?
o
ochlapus
Zapomniałeś o kolegach z ZITa.
o
ochlapus
A od kiedy w Bydgoszczu rządzą Bydgoszczanie?
A
Anka
odpowiedzmy sobie na jedno proste pytanie czy trasa prowadząca no właśnie gdzie bo zaczyna się i kończy światłami, gdzie reszta ulic jakie łączy nie licząc Wojska Polskiego z bzdurną sygnalizacją świetlną jest nieprzystosowana do takiego ruchu samochodów.... czy taka trasa w takim miejscu jest potrzebna ? czy nie lepiej było wybudować taką estakadę przy spornej gdzie nie ma zwartej zabudowy a i podłączenia były by łatwiejsze z Fordonem, dlaczego takie monstra pcha się dosłownie przez środek miasta.... to lepiej było już wybudować s5 wg pomysłu Konstantego bo to właściwie to samo, puszczenie ruchu przez środek miasta..... tam chociaż były by skrzyżowania bezkolizyjne.....a tutaj wjeżdżasz w zakorkowaną kamienną, wąskie Sułkowskiego czy też już i tak obciążoną Skłodowskiej Curie.....gniot jakich mało ni to funkcjonalne, ni ładne.... i będzie wymagało wielu wielu poprawek aby w ogóle spełniało swoje zadanie....
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski