Zobacz galerię: Niedoszły samobójca zablokował ruch na Moście Fordońskim
- Mimo że wezwani byli już policyjni negocjatorzy, policjanci z Fordonu postanowili wykorzystać fakt, że mężczyzna zszedł po kratownicy nieco niżej i znalazł się w ich zasięgu. Chwycili go i ściągnęli. Mężczyzna jest znany policji. Został oddany pod opiekę lekarzy specjalistów - informuje podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Ogromne korki, które utworzyły się po obu stronach mostu, zaczynają się rozładowywać.
PRZECZYTAJ:Desperat zablokował most Fordoński