Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most na Trasie Uniwersyteckiej im. Lecha Kaczyńskiego?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Niezależny radny Bogdan Dzakanowski sam wcielił w życie postanowienia uchwały Rady Miasta Bydgoszczy
Niezależny radny Bogdan Dzakanowski sam wcielił w życie postanowienia uchwały Rady Miasta Bydgoszczy Tomasz Czachorowski
Prezydent Lech Kaczyński będzie jednak patronem bydgoskiego mostu? Apeluje o to radny PiS Jarosław Wenderlich i chce, by sprawę przegłosować na sesji Rady Miasta Bydgoszczy.

- Panie przewodniczący, wielu zacnych bydgoszczan uważa, iż konieczna jest naprawa błędu popełnionego przez radnych miasta Bydgoszczy 27 listopada 2013 roku. Wychodząc im naprzeciw, przygotowałem projekt uchwały, na mocy której mostowi Uniwersyteckiemu zostanie nadane imię prof. Lecha Kaczyńskiego.

Z punktu widzenia formalnego jeden radny nie posiada inicjatywy uchwałodawczej. Wenderlich wystąpił do przewodniczącego rady, aby ten skorzystał z inicjatywy przysługującej przewodniczącemu.Teraz sprawą ma się zająć przewodniczący Rady Miasta, Zbigniew Sobociński. Koncepcja, by patronem mostu był Lech Kaczyński pojawiła się w 2010 roku. W 2011 pojawiła się nawet stosowna uchwała radnych.

Radny chce, by most na Trasie Uniwersyteckiej zmienił nazwę

Co należy podkreślić, do Rady Miasta Bydgoszczy z podobnym apelem zgłosiło się Stowarzyszenie Idee Solidarności 1980-1989. Panie przewodniczący, data 13 grudnia wielu z nas dzieli, ale może także połączyć, dlatego apeluję o wystąpienie z ponadpartyjną i apolityczną inicjatywą uchwałodawczą przez pana przewodniczącego i skierowanie projektu z pana inicjatywy pod obrady Rady Miasta Bydgoszczy - z takim apelem wystąpił radny Jarosław Wenderlich (PiS). Jeśli jego pomysł znajdzie uznanie, most nazywał się będzie most Uniwersytecki im. prof. Lecha Kaczyńskiego. Jak się jednak wydaje, do tego droga daleka.

Bogdan Dzakanowski nie widzi sensu

Sprawą zdaje się być zaskoczony radny Bogdan Dzakanowski, znany orędownik nadania bydgoskiej przeprawie imienia Lecha Kaczyńskiego. To on podjął samozwańczą inicjatywę i sam ustawił na moście tabliczkę z odpowiednią i słuszną, według niego, nazwą.

- Prawdę mówiąc, przy obecnym składzie naszej rady miasta nie widzę sensu w składaniu takich propozycji. Platforma ma taką siłę, że ten pomysł po prostu nie przejdzie. Chyba że radny Wenderlich wie coś, o czym my nie wiemy, na przykład że część radnych zmieniła w tej sprawie zdanie - zastanawia się Bogdan Dzakanowski. - Jeśli odpowiedni wniosek radnych trafi do przewodniczącego, będzie miał on obowiązek wprowadzenia pod obrady tego apelu i dyskusja powinna się odbyć, choć to niewiele zmieni.

Tyle, że radny oczekuje, że przygotowany projekt uchwały pod obrady wniesie przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Zbigniew Sobociński (PO).

Obejrzyj galerię z przypomnieniem tej historii:
Jaka nazwa dla mostu?

- Co to za zwrot, że 13 grudnia nas dzieli?! - irytuje się przewodniczący. - Kogo dzieli? Stan wojenny dla wszystkich był upokorzeniem - dla państwa i dla jego obywateli. Dla mnie ten apel to działanie na zasadzie dziel i rządź, wywołuj agresję i niepotrzebne emocje. Dlatego nie - nie skorzystam z tej propozycji i nie zgłoszę takiej inicjatywy - zapowiada przewodniczący. - Radny Jarosław Wenderlich doskonale wie, w jakim trybie i ilu radnych musi się podpisać pod wnioskiem o wprowadzenie projektu uchwały pod obrady miejskiej rady, może te podpisy zebrać i wniosek złożyć samemu - odpowiada Zbigniew Sobociński.

Lata sporów o Most na Trasie Uniwersyteckiej

Historia nadania nazwy nowej bydgoskiej przeprawie sięga 14 kwietnia 2010 roku, kiedy to radni, cztery dni po wypadku prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, przyjęli uchwałę mówiącą o tym, że patronem mostu będzie prezydent Lech Kaczyński.

Na tym zgoda wśród radnych się kończy, bowiem dla jednych uchwała ta była wiążąca, dla innych - była to uchwała intencyjna. Ma to swoje dalsze konsekwencje. Pod koniec listopada 2013 roku bydgoscy radni, w innym już składzie niż wcześniej, przyjęli uchwałę mówiącą o tym, że most na Trasie Uniwersyteckiej to po prostu most Uniwersytecki. I znów dla jednych była to zmiana uchwały o nadaniu imienia Lecha Kaczyńskiego, dla innych była to uchwała, która dopiero faktycznie nadawała mostowi jakąś nazwę.

- Zmiana nazwy mostu spotkała się z bardzo negatywnym odzewem w Bydgoszczy i w Polsce. Trzy lata temu, 13 grudnia 2013 roku, na ręce ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy trafił list autorstwa mojego śp. Taty Jarosława Edwarda Wenderlicha, w którym zaapelował o kompromisową nazwę. „Most Uniwersytecki im. prof. Lecha Kaczyńskiego” - przypomina radny Jarosław Wenderlich. - Właśnie o przyjęcie takiej nazwy mostu apeluję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!