https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mopki blokują inwestycję

Barbara Winowiecka
Z roku na rok odkłada się modernizację świeckiej warowni. I nie chodzi tu wcale o brak funduszy. Problem stanowią mopki, małe nietoperze, które chroni program „Natura 2000”.

Z roku na rok odkłada się modernizację świeckiej warowni. I nie chodzi tu wcale o brak funduszy. Problem stanowią mopki, małe nietoperze, które chroni program „Natura 2000”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 118528" sub="Modernizacja świeckiego zamku ma kosztować około 10 mln złotych. Pozostaje tylko pytanie, czy nietoperze nie pokrzyżują tych ambitnych planów Fot. Marek Wojciekiewicz">W podziemiach zamku znajduje się siedlisko około stu nietoperzy. Zwierzęta, chociaż są małe, stanowią poważną przeszkodę w realizacji planów rewitalizacji. Wciąż brak pomysłu, co zrobić z tym fantem. Temat poruszył na ostatniej sesji radny Paweł Knapik. - Dlaczego ciągle przekłada się remont zamku? Czy naprawdę w tej sprawie nie da się nic zrobić? - dopytywał radny.

Odpowiedź, że warownię upodobały sobie mopki, może wydać się śmieszna. Jednak, zgodnie z prawem, ich ochrona jest priorytetem. Być może nie trzeba będzie jednak rezygnować z inwestycji. Taką nadzieję mają lokalni urzędnicy.

- Chcielibyśmy wyremontować skrzydło północne oraz odbudować kapitularz i kaplicę. Planowaliśmy też stworzyć hotel z 40 miejscami, salę konferencyjną i zaplecze techniczne - mówi Wiesław Ratkowski, kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Świecia. - Koszt tych przedsięwzięć szacuje się na około 10 mln złotych. Niewykluczone, że część pieniędzy pochodziłaby z unijnej dotacji.

<!** reklama>Stuprocentowej pewności, czy ambitny projekt zostanie zrealizowany, wciąż jednak nie ma.

- Wiemy już na pewno, że żadnych działań nie możemy prowadzić w obrębie piwnic. Tam swoje siedlisko mają nietoperze i nic na to nie poradzimy - wyjaśnia kierownik Wiesław Ratkowski. - Czy inne nasze plany będziemy mogli wcielić w życie, w dużej mierze zależeć będzie od raportu na temat oddziaływania tej inwestycji na środowisko. Ma go jak najszybciej przygotować biuro projektowe w Gdańsku.

<!** Image 3 align=right alt="Image 118528" >Raport musi jeszcze zatwierdzić regionalny konserwator przyrody. Jeżeli to zrobi, będzie można przystąpić do działań. Jeśli go nie zatwierdzi, trzeba będzie szukać innych rozwiązań. Jakich, na razie nie wiadomo.

- Z drugiej jednak strony, trzeba też powiedzieć, że piwnica wschodnia jest w kiepskim stanie. Jeżeli nie zostanie wyremontowana, prędzej czy później zawali się. A wtedy ucierpi i zamek, i znajdujące się tam nietoperze - ostrzega Wiesław Ratkowski.

Świecki samorząd - wraz z kilkoma innymi województwami - opracował też projekt aktu prawnego, który dotyczy ochrony siedlisk nietoperzy. Trafił on już do ministra środowiska i ma realne szanse na otrzymanie dotacji z Unii. Pieniądze, a szacuje się, że może to być około 300 tys. złotych, zostaną przeznaczone na monitoring siedliska mopków i badania naukowe.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski